Efekt motyla

The Butterfly Effect
2004
7,8 515 tys. ocen
7,8 10 1 514740
6,2 48 krytyków
Efekt motyla
powrót do forum filmu Efekt motyla

Najlepszy film psychologiczny na świecie. Tym bardziej że nie lubie filmow SF to ten jest mistrzowski. Jest trudny wiec trzeba sie skupic zeby zrozumieć. Oglądałem go kilkanascie razy i na bank nieraz obejrze. Poprostu wypas.

ocenił(a) film na 6
daromistrz

Ja bym tego filmu nie nazwał sf, raczej psychologicznym. Zgadzam się, świetny film, ale "dychy" bym mu nie dał. Bałem się roli gwiazdy MTV - Ashtona Kutchera, ale poradził sobie bardzo dobrze. 9-/10

ocenił(a) film na 10
HerrFaustus

no dobrze sobie poradził. nie wiedziałem szczerze mowiac ze ma jakis zwiazek z mtv.

ocenił(a) film na 8
daromistrz

No wiesz, Jessica Simpson, Paris Hilton i te sprawy czyli gwiazdy ktore mają kase i nic nie robią oprocz lansowania nowcyh styli a tu proszę Kutcher wypadł świetnie

Eminem11

Film zasługuje na 7. Ciekawy pomysł ... ciekawe wykonanie ... poza Amy Smart dobra gra aktorów, ale film ma jednocześnie sporo niedociągnięć i nielogiczności. Mówiąc prościej jest nieco przekombinowany, ale i tak cieszę się, że powstało coś takiego, bo na pewno jest wart obejrzenia.

borgia3

Film zasługuje na 10. Przede wszystkim za sprawą swojego przesłania. Wspaniały temat pomijając wszystkie dziury logiczne, niedociągnięcia i inne potencjalne błędy. Oczywiście to jest opinia subiektywna, tak jest w moim odczuciu. Ale ja w tym filmie nie zważam na grę aktorów i inne techniczne sprawy. Dziury logiczne troszkę rażą ale traktuje je z przymrużeniem oka. Otóż film ma wspaniałą myśl, mówi o pewnej zależności - niejako dopatruje się tu wątku filozoficznego. Przedstawia sytuacje w życiu człowieka, która odzwierciedla to zjawisko - efekt motyla - przy okazji szokując odbiorców. Zazwyczaj takie zjawisko kojarzy nam się z przyrodą, z fizyką, matematyką a tu mamy zastosowanie w naszym życiu. Pokazuje nam, że jedna mała rzecz, którą zrobimy kiedyś czy teraz robimy ma swoją kontynuacje, skutki w przyszłości z siłą do n-tej potęgi. Niektórzy dopatrują się tu różnych niedociągnięć itp. Nie przeszkadza mi to - wiem, że różni ludzie widzą inaczej, zwracają uwagę na inne elementy, ale w moim odczuciu ten film wzbudził we mnie nieprawdopodobne refleksje jaki żaden inny tego nie wywołał. Wiem "szybcy i wściekli" na forum same pozytywy. Wszyscy chwalą, akcja, kobiety, samochody - dla mnie też w gruncie rzeczy był fajny. Ale co film inne nastawienie. To przesłanie zadecydowało że jest u mnie w rankingu filmów na szczycie, to refleksyjność, ale jak na forum widzę opinię że musieli go oglądać kilka razy żeby zrozumieć to nie można się dziwić ludziom... . Jeszcze raz: to nie film zadecydował o jego genialności, ale przesłanie. Dobra dosyć. Chyba mam za dużo inteligencji intrapersonalnej. SOrrY za tak długą lekture =)