wow.

Szczerze? Byłem kompletnie zalany gdy to napisałem, nawet szczerze nie pamietałem co tam było. Nawet nie wnikać. Więcej grzechów nie pamiętam, innych bardzo żałuję. Tego postu także...

PS. Whatever

Ja myśle że pisałeś to na (w miare) trzeźwo gdyz jest napisane poprawnie i z sensem. POZDRAWIAM lepszy człowieku TRZYM SIE MOCNO

P.S. Film, jak dla mnie rewelacyjny 10/10

"Szczerze? Byłem kompletnie zalany gdy to napisałem, nawet szczerze nie pamietałem co tam było" - Pijemy od święta co???:)

Z filmów które czynią z ciebie innego człowieka to polecam: "Skazanych na Shawshank","Złap mnie jeśli potrafisz","Przebudzenia","Wehikuł Czasu","Piękny Umysł","Buntownik z wyboru".

"Pijemy od święta "

Weekend był to sobie pozwoliłem :)

"Złap mnie jeśli potrafisz" mam do nadrobienia, inne widziałem. Dodałbym jeszcze "Zieloną milę"...

Hymmm, wierzcie lub nie, ale ze mnie lepszego człowieka zrobiła "8.Mila" :) Od tego czasu zaczęłam bardzo się przejmować biednymi i ludzmi z "niższych sfer", i staram się im pomóc.

Na mnie dużo filmów mialo wpływ, ale tylko przez dzień czy dwa.
Fajnie że ten ci zmienil życie (:
A ja może trafie kiedyś na taki właśnie film.. czy coś takiego.

PS powiem ci że czasem kiedy jest się 'kompletnie zalanym' mówi sie najmądrzejsze rzeczy xD Albo przynajmniej to co tam leży na sercu 8)

"powiem ci że czasem kiedy jest się 'kompletnie zalanym' mówi sie najmądrzejsze rzeczy xD Albo przynajmniej to co tam leży na sercu 8)"

Jak powiedział pod koniec ?Seven? Finchera Somerset ??zgadzam się z drugim członem tej wypowiedzi? :)

Mawia się, że po pijaku człowiek gada co mu leży na sercu, co ma związek prawdopodobnie z tym, że na trzeźwo nie chce, albo wręcz się boi, lub też wstydzi się wyznać swoje grzechy, a te wychodzą jak mniemam z naszego serca. Cóż, nie od dzisiaj wiadomo (jak zwykłem zresztą mawiać), że ?najważniejsze są te słowa, których nie potrafimy wypowiedzieć??

.. "a cisza może powiedzieć więcej niż wszystkie słowa, które czasem są nie potrzebne

I tylko cisza może wyrazić ten najgłębszy smutek, bo wtedy nawet najsmutniejsza muzyka zdaje sie nazbyt wesoła"
-chyba jakoś tak..

Ja czasem po pijaku dowiaduje się o sobie rzeczy których sama wcześniej nie wiedziałam, jezeli wiesz co mam na myśli;)

Z szacunkiem ... idz sie leczyc czlowieku:) Zeby po jednym z egzaminow popasc w alkoholizm, zeby po zakonczeniu zwiazku z jakas laska popasc w narkomanie i zeby w koncu twierdzic ze na nasze zycie nie mamy wplywu - to trzeba byc porabanym:) Naprawde masz taka slaba wyobraznie, ze po obejrzeniu filmu zaczynasz robic takie rzeczy? To nie ogladaj kina akcji, bo ktoregos dnia wyjdziesz i poszlachtujesz wszystkich, bo tak zrobil John Rambo:) A filmik wyrabisty - ale nie dla takich ludzi jak Ty - o slabych nerwach:) Pozdrawiam!

Psycholog piętro wyżej. Zbłądziłeś??

Chyba Ty zbladziles czlowieku, zeby takie glupoty wypisywac.. naprawde nie masz do kogo sie przytulic i pozwierzac, ze calemu forum opowiadasz o swoich problemach?? Co to za facet, ktory tak postepuje, co?? Jak nie masz przyjaciol, to idz do psychologa.. wlasnie:)

Nie takie pierdoły ludzie na FilmWebie wypisują...

By the way nie chwyciłeś w ogóle przekazu. Przykro mi.

PS. Jak chcesz dawać rady to idź studiuj psychologię. I wypieprzaj stąd...

Skoro nie takie pierdoly ludzie wypisuja to i Ty nie badz taki sam jak inni i nie pisz jeszcze wiekszych glupot... sam sobie przeczysz z tymi pierdolami czlowieku... By the way - jaki przekaz? Nawet jesli ten filmik na ciebie wplynal to i tak zle go interpretujesz, bo chodzi w nim nie o glownego bohatera tylko o INYYCH, a Ty w swoich zalosnych refleksjach z siebie robisz nie wiem jakiego meczennika.. Proponuje Ci kilka lekcji kultury... maluczki...

No dobra, czas zmienić trochę ton?



?Skoro nie takie pierdoly ludzie wypisuja to i Ty nie badz taki sam jak inni i nie pisz jeszcze wiekszych glupot...?

Nie rozumiem, czemu Cię osobiście boli mój post. Masz tutaj 650 innych wypowiedzi, w których na pewno znajdziesz coś ciekawego, pod czym z pewnością się podpiszesz. Dlaczego więc przyczepiłeś się jak rzep do psiego ogona (?odczep się rzepie, a właśnie, że się nie odczepię??) akurat do mojego i musisz prawić mi kazania? Tym bardziej, że się do tego nie nadajesz, a zresztą wyznaję zasadę ?kto jest bez grzechu??, więc tym bardziej uchowaj swoją klawiaturę przed strzępieniem kolejnych słów na mój temat?



?sam sobie przeczysz z tymi pierdolami człowieku?

Wiesz dla Ciebie są to pierdoły, dla kogo innego może to być jakaś lekcja. Powiedz mi chłopie - nie zrobiłeś w życiu niczego głupiego? Nie schlałeś się jak świnia wtedy, gdy nie trzeba, nie przespałeś się z niewłaściwą kobietą, nie powiedziałeś w życiu słów, których później żałowałeś? Nie twierdzę, że musisz mnie zrozumieć, lecz nie musisz mnie potępiać. Bo jeśli załóżmy przykładowo, że Twoim jedynym większym grzechem w życiu było to, że nie odrobiłeś pracy domowej, to za cholerę mnie nie zrozumiesz. Dla Ciebie będą to pierdoły, lecz uwierz mi to samo życie stary. Te nie zawsze jest różowe, a człowiek jest niedoskonałością, która popełnia błędy. Obyś więc ty był zawsze kryształowym człekiem, który leje na takich frajerów jak Ja. Jeśli tak uważasz, to dąż to tego?



?Nawet jesli ten filmik na ciebie wplynal to i tak zle go interpretujesz, bo chodzi w nim nie o glownego bohatera tylko o INYYCH?

Jedyna i rozsądna interpretacja filmu (jakiegokolwiek) to idiotyzm. Jak zwykłem mawiać ? ?Tysiąc ludzi, tysiąc interpretacji?. Nie wmawiaj mi jednej słusznej teorii (głosujesz na PIS do jasnej cholery?), każdy interpretuje film na swój sposób. Każdy odnajduje w nim swe znaczenie, swój tok rozumowania, każdy składnia się do innych refleksji, co już same w sobie złe nie jest, jeśli jakiś film (nawet ten typowo mainstreamowy, spod znaku popcornu) zmusza cię do jakiś rozważań i zastanowienia się nad soba?


??a Ty w swoich zalosnych refleksjach z siebie robisz nie wiem jakiego meczennika..?

Nie nazywam się Milijon i za miliony nie cierpię. Ludzie mają większe problemy od moich. By the way, widziałeś kiedyś brudne życie? Bo jeśli żyjesz na garnuszku u mamusi, nie martwisz się niczym to co Ty chłopie możesz w ogóle powiedzieć o temacie, który poruszam. Gówno wiesz i nawet nie powinieneś się wypowiadać.

Aha i jeszcze jedno, odnośnie wcześniejszej twej wypowiedzi ? mam mnóstwo przyjaciół (uwierz mi, ludzie mnie bardzo lubią ? a jak mi nie wiesz to i tak mnie to nie wzrusa hehe), studia dawno skończyłem, na tamta laskę nawet nie splunę, mam świetna pracę i dobrze zarabiam (choć okupuje to brakiem czasu). Wyszedłem na swoje. Jednak pamiętaj, jak mawiał Tyler Durden ? ?Dopiero jak odbijesz się od dna, będziesz mógł cos osiągnąć?. Ja się odbiłem. I w mej wypowiedzi, chodziło, mi nie o żalenie się komukolwiek (nie musze stary, uwierz mi), lecz o podzielenie się takową sentencją z innymi ludźmi, którzy być może przeszli podobne (jak i jakiekolwiek, nawet całkiem inne) załamania . Tyle. Ty dorobiłeś sobie swoją ideologię, jakobym potrzebował pomocy itp. Błędna diagnoza?



?Proponuje Ci kilka lekcji kultury?

Przyznam, że kultury mi nie brak, lecz przebywanie wśród wielu wypowiedzi Filmbebowych debili (nie mam tutaj na myśli ciebie, żebyśmy się dobrze rozumieli) schamiałem ostatnimi czasy i mam tego świadomość. W ramach pokuty wyklepię 50 zdrowasiek, zmówię paciorek i od dziś w wypowiedziach same teksty w stylu ?Miłujcie się? i ?Hejuśka, dobże rze klikasz, zapraszam do mnie causki dp!!1111?.

Dobra wystraczy. Koniec dyskusji. Nastepny głos proszę?

1.Czemu sie przyczepilem? Bo chyba Ci sie fora pomylily, jak chcesz sie wyzalac to nie na filmowym tylko wejdz na jakies dla niedoszlych samobojcow i podnies na duchu innych narkomanow i alkoholikow.. nie rozumiesz tego, ze z takimi tekstami ludzie Cie moga odbierac jako zalosnego?
2.Nie jestem krysztalowy i na pewno zrobilem w zyciu duzo glupich rzeczy, ale nie musze sie z tym obchodzic.. napisales, ze "ludzie nie takie pierdoly wypisuja" - czyli sam sobie zaprzeczyles, bo jesli ludzie wypisuja jeszcze gorsze, to sam swoja "spowiedz" uwzasz wlasnie za pierdoly.. tylko takie troszke mniejsze..
3.Komunista ni Zy..m nie jestem, a najmniejsze ZLO dla Polski to owszem PiS, jak chcesz to mozemy i o tym pogadac. Obejrzyj film jeszcze raz i sprobuj dojrzec, ze bohaterowi chodzi o to, ze za kazdym razem po tylku dostaja jego najblizsi - tu nie chodzi o Niego. Ale OK - interpretacja dowolna...
4.Ciesze sie, ze sie odbiles od dna i zycze Ci jak najlepiej, tylko ja jednak nie jestem na tyle glupi, zeby dna siegnac.. pomysl nad tym, jak tam trafiles, moze wtedy zrozumiesz, ze sie nie ma czym chwalic... i tez sobie radze sam..
5.I tego wlasnie brkuje slabym ludziom - przyjaciol i Boga (oczywiscie wszystkich Ich na zawolanie, jak sie zle dzieje).. ciekawe czy zrozumiesz..

1. Bez komentarza...
2. Bez komentarza...
3. Bez komentarza...
4. Bez komentarza...
5. Bez komentarza...

No idź już sobie stąd. Na pół litra tutaj liczysz?

Cieszy mnie, ze sie ze mna zgadzasz:) I pamietaj - nie pomyl nastepnym razem forum! Pozdrawiam!:)

Nie bardzo, ale nie mam ochoty już na dyskusję. Bywaj zdrów! :)

Ja uwielbiam "Bandytę" i uważam, że stałam się lepsza po tym filmie. To naprawde piękny i wzruszający film i taki "mało amerykański" co dodaje mu właśnie tego piękna. Są filmy, które trzeba zobaczyć i ten film taki jest. Polecam!! A "Efekt motyla" w skali od 1 do 10 ma u mnie 15!!!

Aha no i "Wybawca" (Savior z 1998)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzeba zobaczyć!

Oho "Wybawcę" naprawdę uwielbiam. Szkoda, że film nie jest zbyt popularny...

również daję 8/10

Czy ten film zrobił ze mnie lepszego człowieka, pewnie nie.
Ale jest bardzo dobry i chętnie do niego wracam.

Myślę, że porusza on kwestię wymiarowości, tego co dzieje sie poza nami, to co kształtuje nas los. Często o tym rozmyślam, a film daje wiele argumentów za tym, że życie ludzkie nie jest tylko zawarte w czasie i przestrzeni, ale dzieje się również w umyśle, głownie w umysle. Ciężko jest to rozgraniczyć, bo interesuje nas to jak jesteśmy postrzegani, sami oceniamy co się dzieje i z tego punktu widzenia świat wygląda inaczej. Film zaś nawiązuje do osobistych przeżyć bohatera, jego samotności w tych zdarzeniach i dystans. Godny polecenia film

Pozdrawiam, E.

Dla mnie jestes pyszalkiem. Inteligentni ludzie nie musza mowic o sobie, ze tacy sa, tak samo jak dobrzy kochankowie nie gadaja wciaz o seksie.

Mimo wszystko, gratuluje odmiany, szczegolnie tej narkotykowej, bo strata dziewczyny to po prostu zycie i trzeba isc dalej a nie uzalac sie nad soba

Gratuluję ;) A koleś co pisał ,że trzeba być głupi ,żeby sięgnąć dna to chłopie pier**lnij się w głowę :)(no offence)

pozdrawiam