Moje pytanie brzmi następująco:
Skrót: Skoro bohater przenosi się w czasie i zmienia bieg wydarzeń to czemu sam nie zyskuje
"nowej" świadomości swojego alternatywnego życia?
Opis: W filmie jest wątek tego, że jego mózg nie radzi sobie z przyswojoną ilością informacji.
Jest bodajże mowa o tym w gabinecie lekarskim, że jego mózg wchłonął informacje
(przeżycia) z 40lat - to właśnie powoduje chorobę bohatera. Skoro więc zyskuje wszystkie
doświadczenia także z tych "zmienionych żyć" to czemu o nim nie pamięta? Gdzie się podziały
te informacje?
Przykład: Kiedy w jednym z jego żyć jest członkiem bractwa, nie wie kim jest, nie wie kim są
jego kompani (ma tylko szczątkowe informacje o nich z poprzedniego życia), nie wie nawet jak
się znalazł z Kayleigh w łóżku.
Tak na marginesie to sam bohater mniej mi się podoba po ponownym obejrzeniu tego filmu
po latach. Wszak dopuścił się morderstwa (nie była to obrona własna). To że później zmienił
bieg wydarzeń nie zmienia faktu, że w gniewie ma skłonności do zabijania.