Obejrzałem ten film pare lat temu. Niedawno obejrzałem 3 część i postanowiłem
ponownie obejrzeć 1 część i...
Inne zakonczenie później się okazało że jest chyba 4 różnych zakończeń, zanim sie
skapnąłem że nie mam jakichś urojeń w psychice i to że pare lat temu widziałem jak
ten film konczy się inaczej nie jest wytworem mojej wyobraźni- no po prostu brak mi
słów...
Jaki sens jest robić kilka zakończeń skoro idąc do kina przeciętny widz zobaczy tylo 1 z
nich?
Przykłady znalezione na YT
http://www.youtube.com/watch?v=YgoxNmN1XWY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=MW7DQ1bSjFM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=9mpk5XeYh-g&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ML58aUCe8ew&feature=related
Masakra jakaś O.o
Dzisiaj oglądałam (po paru latach po raz drugi) 'Efekt motyla' z mamą, z zakończeniem zawierającym nieudany poród... I miałam dokładnie takie same odczucia, byłam przekonana, iż to mnie coś się uroiło z alternatywnym zakończeniem. Dlatego też zajrzałam tutaj z nadzieję, że znajdę jakieś wyjaśnienie. Dla mnie też to jest całkowicie wyprane z sensu, widocznie szanowny reżyser nie mógł się zdecydować, które zakończenie jest najlepsze. ;s