Otóż...
Słynny protegowany samej Demi Moore, Ashton Kutcher wciela się w postać bohatera, którego cechowało dość osobliwe dzieciństwo, naszpikowane niespodziewanymi zanikami pamięci. W pewnym momencie swojego życia (już jako student) uczy się odzyskiwać te momenty, których z niego nie pamiętał. Ba, uczy się nawet ingerować w te wspomnienia, wracając do nich osobiście i zmieniać bieg wydarzeń... Bla, bla, bla.
Czy jest to film o istnieniu tzw. światów równoległych? Nie. To film o człowieku najwyraźniej chorym na schizofrenię. W pewnym momencie zaczął mnie nudzić, a to za sprawą ustawicznych powrotów głównego bohatera w przeszłość, "naprawianie" jej, które skutkuje coraz to gorszymi konsekwencjami...
A tyle się dobrego nasłuchałem o tym filmie. Tymczasem, z ekranu komputera biło wręcz nudą. Hollywood z pewnością stać na lepsze filmy. Ten jest poprawny, ale nie angażuje widza.
5/10
wez koles nie pieprz glupot - film bardzo dobry, mozna go bedzie kiedys podpiac pod klasyke.....
wez koles nie pieprz glupot - film bardzo dobry, mozna go bedzie kiedys podpiac pod klasyke.....
film dobry, ale obejrzyj Donnie Darko - to jest film który można podpiąć pod klasykę (moim zdaniem oczywiście)
Kubloski jedyna wazna rzecza jest to ze film ogladales na kompie a nie w kinie!! bo jako projekcja kinowa sprawdza sie w 90%!! i dlatego nie 5/10 a 7/10 mozna spokojnie wystawic. wiem co mowie bo ogladalem go i na kompie i w kinie!! i jest ogromna roznica bo film w zadnym momencie nie przynudza!! Pozdrawiam!!
według mnie film jest super!!! dawno żadna produkcja filmowa tak nie zainteresowała. oglądanie jak rzecz , która wydarzyła się w przeszłości może się odbić na przyszłośc... super!!!!
Chyba, ze oglądał wersję z alternatywnym zakończeniem, której w kinie nie uświadczysz:D
W kinie wszystko wypada lepiej, magia dużego ekranu,mmm... Potem brutalna rzeczywistość:P (jaki fajny film, kupię dvdv...o bosz.. sprzedam lepiej na allegro:))
w kinie film szokowal nawet w pewnych momentach straszyl i bardzo wciagal!!! Ja nie zaluje ani jednej zlotowki wydanej na ten film!! a przeciez nikt nie mysli o wersjach na komputer jeszcze tych pirackich gdzie jakos obrazu a przede wszystkim dzwieku jest mizerna!!! Film zarabia w Kinie a jesli Ci sie bardzo podoba to kupujesz jego DVD i ogladasz komentarze i rozne bajery prezentowane przez producenta!
Czy Hollywood stac na lepsze filmy z pewnoscia masz racje!! ale ile jest gorszych filmow od Efektu ktore dla niektorych sa pozycjami wybitnymi!!(szczegolnie w stanach!!) wezmy wszyscy pod uwage ze ten film nie moglby byc czyms strasznie ambitnym bo nikt by na niego nie poszedl...(nawet w Polsce filmy ambitne maja mala widownie!!!)
Rezyser zrobil co do niego nalezalo!! w Ameryce odniosl jakis tam sukces a u nas jest temtem klotni!! znaczy ze film ma cos w sobie!! i nie przeszedl nikomu obojetnie. Kazdy chce wyrazic zdanie na temat tego filmu i to oznacza ze film zaliczamy do tych lepszych w swojej dziedzinie ale NIE najlepszych!!! Pozdrawiam wszystkich!!
Nie mówię o pirackich kopiach, a o DVD... Film był już na świecie wydany w takim formacie. Oczywiście, że pewnie ktoś obejrzał jakieś 'screener'y' z kina, ale coż... Żyjemy w takich czasach. Jego sprawa, że woli męczyć wzrok na pikselach. :) Co do 'wartości' samego filmu, to faktycznie nie można dogodzić wszystkich. Ja akurat nie oczekiwałem po nim nic specjalnie ambitnego, a się nie podobał:P
wielkie pozdro! chylę czoła takim ludzią jak Ty. Ja też oglądałem ten film w kinie i muszę przyznać że zrobił na mnie duże wrazenie. Moim skromnym zdaniem ludzie ogladajacy filmy na swoich kompach ( mam na mysli DIVX ), nie powinni brać udziału w forum. Te osoby powinny dostać bana bez mozliwości powrotu. POZDRO!
Lub też nie powinni się logować:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
a ja oglądam filmy i za pomocą Divx-a i w kinie....nie stać mnie by chodzić na każdy film więc wybieram propozycje które mnie zainteresują akurat Efekt Motyla widziałem na kompie i bardzo mi sie podobał...choć znam mase lepszych filmów od tego...bo w pewnym momencie powinni przerwać tą zabawe a tymczasem zaczeli zasręczać widza kolejnymi obrazami co sie stało gdy....no ale cóż zdarza się najlepszym :)
Pozdro
Hej! Ja oglądałem na Divixie i jest to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem od dawna. I żałuję, że nie wybrałem się do kina...
Cóż, chodzenie do kina kosztuje... Osobiście staram się to robić zawsze, gdy mam na to ochotę, a w kinie leci coś bardziej "ambitnego" niż standardowy Hollywood. Choć, przyznam się, oglądałem w kinie "Troję" i żałuję...
Pozdrawiam serdecznie anonimowego użytkownika, który tak bardzo pragnie mojej banicji (i nie tylko mojej, bo nie tylko ja oglądam filmy na komputerze).