Oglądałam ten film pierwszy raz w wakacje 2004 (czyli ok. półtora roku temu). Właśnie obejrzałam go po raz piąty i napewno nie ostatni. Jednak dopiero po tym piątym razie zrozumiałam dokładnie WSZYSTKO. Kocham ten film i jest on moim ulubionym (a na drugim miejscu 'upiór w operze'). Pożyczyłam 'efekt motyla' dwum koleżankom i one też są zachwycone. Pozdro dla fanów 'Efektu':D
KOCHAM TEN FILM:*!!!!!!!!