Byłem ostatnio na Ukrainie i w jednym mieszkaniu mieliśmy o dziwo telewizor. My sobie popijaliśmy, a telewizor szedł bez końca. Nagle widzimy znajome sceny, wow - to przecież efekt motyla, a tu nagle słyszymy mroczny głos lektora - EFEKT BABOCKI -ścmiechu mieliśmy do końca wyjazdu :)