Film wszechczasów, to nie film dla tępaków, którzy nie rozumieją go.
Droga kiciu
Przykro mi niezmiernie ale tak bym o tym filmie nie powiedział. Byle tępak ten film zrozumie bo to nie żadne arcydzieło tylko prosta historyjka dla tłumu która za wszelką cenę chciała by być ambitna. "Film nie dla tępaków którzy nie rozumieją go" to bardziej być jak john malkovich któremu wystawiłaś ocenę 1/10... No cóż...