Film jest rewelacyjny! Bardzo się cieszę, ze go obejrzałam. Widziałam też alternatywne zakończenia i uważam je za totalną głupotę! Na co komu tyle zakończeń?! Zrobiliby jedno a pożądnie!! Najbardziej podobało mi się "happy ending" bo to filmowe mnie nie zadowoliło. "dc ending" z tym, że Evan wogóle się nie rodzi jest dnem. Z kolei to, którym uraczono nas w filmie i to jak on za nią idzie są CAŁKOWICIE zbędne. Tak uważam.