film świetny fakt, ale jest coś co mnie mocno zaskoczyło. otóż miałam okazje obejrzeć "Efekt..." dwukrotnie (z dwóch różnych płyt). Okazało się, że obie kopie miały zupełnie inne zakończenie. Czy ktoś jeszcze widział dwie wersje? a może jest ic więcej? ktoś zdradzi mi jaka była kńcówka w kinie??
własnie jestem 5min po obejrzeniu tego filmu, i tak czytam sobie twoaj wypowiedz i nasuwa mi sie mysl ze moze potrafisz tak jak glowny bohater hehe zart. Ale film mi sie bardzo podobal.
w sumie to są 3 zakończenia tego filmu o których słyszałam i widziałam ;P do kin trafiła ta w której Evan ginie w łonie matki uduszony przez pępowine i w ogóle nie przychodzi na świat... Dwie kolejne są podobne ale jedna kończy się happy endem a druga nie. Spotykają się na chodniku i w jednej każdy idzie w swoją stronę, a w drugiej zaczynają ze sobą rozmawiać ;) Od wyboru do koloru tych zakończeń ;P pozdrawiam ;)
Wlasnie obejrzalam ten film w telewizji (dunskiej) i zakonczenie bylo nastepujace: ulica, oboje ida, mijaja sie, kazde sie odwraca za soba, ale w rezultacie rozchodza sie w swoja strone. Zaraz potem zerknelam na YouTube i zobaczylam ze sa jeszcze trzy inne - to ktore ponoc bylo w kinach (pepowina; nota bene dziwne ze kino mialo inaczej a TV ma inaczej), ulica, gdzie zaczynaja ze soba gadac i ulica gdzie on zaczyna za nia isc. W sumie sporo tego ale jakos mi najbardziej przypadlo do gustu to moje telewizyjne, mozliwe ze dlatego iz widzialam w ciaglosci z calym filmem i pasowalo idealnie pod wzgledem logicznym i klimatycznym.