żeby zrozumieć ten film trzeba mieć chociaż troche inteligencji.a wam się on niepodoba bo trzeba troche pomyśleć boli was myślenie jeśli tak to nie wypowiadajcie się jak nie macie o czymś pojęcia
Dokładnie, zgadzam się z przedmówcą. Większość woli mieć podane na tacy wszystko, bez zbędnego główkowania i wnikania w prawdziwy sens filmu, a tak to przecież film staje się bardziej ciekawy i pozostawia więcej emocji. Mnie ten film bardzo zaskoczył, pierwszy raz spotkałam się z motywem motyla... Daję 9/10
również się zgadzam z autorem tego wątka.
rozumiem jeszcze jak komuś się ten film nie podoba np. ze względu na gatunek, ale jak ktoś piszę, że większego dna nie widział to raczej zdrowym człowiekiem nie jest :/
Oj dno:)
Przepraszam ale tam nizej sa SPOILERY!
Mogblym napisac, ze wiekszego dna niewidzilaem, bo w istocie tak sie czulem po obejrzeniu teg filmu. Obiektywnie - oczywisie sa gorsze filmy... nawet pewnie sporo... Film sie zaczyna calkiem dobrze, tak mi sie wydaalo ogladajac go. Wszystko ok jakies niepokojace zdazenia. Ale od pewnego momentu klimat ten natychmiast ucieka. Film zmienia sie w tandetnna komedie dla nastolatkow(generalnie do takiej komedii idealnie sie nadaje glowny bohater...). Wszelkie watki jakie przerzywa bohater cofajac sie w przeszlosc sa beznadziejnie potraktowane. Niby molestowanie , ble bla ble ale to wszystko jakies plytkie, wystarczy niewniejsze spojrzenie malego chlopca aby pedofil sie przestraszyl do konca zycia. Film sie slizga po tych watkach w ogole ich nie dotyka. Nie moge wybaczyc temu filmowi tego, ze poczatek mi sie nawet podobal. Nie moge bo to co bylo potem to wola o pomste do nieba. Przestko powierzchodne, bez glebi, od byle szybciej i wiecej poruszyc do konca filmu no i zeby jeszcze sie dobrze skonczyl. Bo przeciez widz nie moze sie zbyt smucic.
"żeby zrozumieć ten film trzeba mieć chociaż troche inteligencji"
uwazam ze mam chociażby troszkę inteligencji i nie rozumiem dlaczego ktoś mialby nie zrozumieć tego filmu?imo nie trzeba miec inteligencji aby go zrozumiec, ale coż, mogę się mylić
"a wam się on niepodoba bo trzeba troche pomyśleć boli was myślenie jeśli tak to nie wypowiadajcie się jak nie macie o czymś pojęcia"
skad masz taka pewnosc ze ten film mi sie nie podobal bo akurat boli mnie pomyslec? ogolnie z Twojego postu wynika ze jezeli komus sie film nie podobal, to od razu nie potarfi myslec, i nie powinien pisac na forum. pachnie mi tu jakas dyktatura, bo z tego co wiem, moge mowic co mi sie podoba, o ile nie obrazam innych ludzi. Inna sprawa jest taka że chyba mnie nie boli myślenie, bo nie odczuwam bólu, albo moze faktycznie nie myśle ?
"Większość woli mieć podane na tacy wszystko, bez zbędnego główkowania i wnikania w prawdziwy sens filmu"
ja wole miec podane wszystko na tacy, leniwy jestem ;] pozatym co w tym filmie nie bylo podane na tacy, czego trzeba bylo się domyślec co bylo nie dopowiedziane? Wedlug Ciebie po obejrzeniu filmu mialem zaczac kartkowac moje pamietniki, a noz uda mi sie trafic do przeszlosci? pozatym jaki byl ten nieprawdziwy sens filmu? Wytlumacz mi go proszę, okej ?
"Większość woli mieć podane na tacy wszystko, bez zbędnego główkowania i wnikania w prawdziwy sens filmu, a tak to przecież film staje się bardziej ciekawy i pozostawia więcej emocji"
czyli film bez zbednego glowkowania staje sie ciekawszy? dobrze przeczytalem ?
"ale jak ktoś piszę, że większego dna nie widział to raczej zdrowym człowiekiem nie jest :/"
wiesz fotelowym lekarzem nie jestem i Tobie tez nie polecam sie w to zaglebiac, bo moze sie kiedys zdziwic, w kazdym razie, sa gusta i gusciki, i tyle. Film mi sie nie podobal, aczkolwiek dnem nie jest.
Acha mam serdeczna prośbę do autora topicu Arthura aby mi wytlumaczyl dlaczego Efekt motyla jest filmem ambitnym i dobrym.
i jezeli fani EM zaczna po mnie jechac, to preferuje przezwisko chuj. po prostu dobrze mi z nim :]
MI się ten film strasznie podobał. To jeden z najlepszych filmów jaki widziałem, ale jeśli się komuś nie podoba, to nie znaczy że go niezrozumiał, albo nie jest inteligętny. Każdy ma swoje zdanie i nie ma to nic do inteligencji. pozdro
a mi sie podobał i o. i w ogóle nie rozumiem całego sporu, bo kazdy ma inny gust, i jednemu może drugiemu nie -__- czy to naprawdę taki problem?