Temat powrotu do przyszłości potraktowany zbyt poważnie. Jeżeli są to rozważania na temat schizofrenii, to o.k. Jeśli mamy się zastanawiać, co mogliśmy poprawić w swoim życiu to lepiej traktować to z lekkością nomen omen motyla, jak choćby w rewelacyjnym "Dniu świstaka" czy "Poworcie do przeszłości". W życiu lepiej się skupić na unkikaniu błędów niż analizach już popełnionych.