Głębsze przemyślenia mam jak oglądam prognozę pogody, niz to tanie gówno

"Głębsze przemyślenia mam jak oglądam prognozę pogody, niz to tanie gówno" - podpisuje się pod tym obiema rękami. Średnia głosów ponad 8? Za co się pytam grzecznie ? :)

Za co? No coz czasem mozna spojrzec na wydarzenia wlasnego zycia z innej perspektywy (vide NLP) dzieki czemu rzeczy jakie w naszym zyciu sie wydarzyly i wciaz przynosza nam takie czy inne emocje, moga ulec zmianie. Podobnie jak poslugujac sie metodami NLP mozna je zmienic (w koncu to co kiedys widziane z perspektywy totalnej kleski moze nie koniecznie nia bylo) w tym filmie w sposob przejaskrawiony i ocierajacy sie o elementy SF ukazuje sie by ukazac konsekwencje naszych dzialan. A dostrzeganie tych konsekwencji to nic innego jak SWIADOMOSC. Film - zgodnie z tym jak napisano we wstepnym poscie daje do myslenia jesli chce sie pomyslec... Jesli zas chce sie nan patrzec wylacznie jak na obraz, bajke to moze i tak tez byc odebrany. Mysle, ze okreslanie go slowami skrajnej krytki nie zmieni tego jak postrzegany byc moze.. Moze warto czasem otworzyc sie na spojrzenie innych by wlasne postrzeganie rzeczywistosci wzbogacic o tej inne wizje. Swiat widziany tylko jedna para oczu moze z czasem zaczac wydawac sie dosyc plaski

Jak widzę ten post, to myślę... że ciebie w ogóle nie stać na głębsze przemyślenia.

Chyba mało filmów widziałeś. Nie odmawiam oczywiście świetnek konstrukcji filmu z licznymi zaskakującymi momentami. Nie odmawiam dobrego pomyśłu na film. Nie odmawiam też honoru rewelacyjnej stronie technicznej... To jednak nie wystarczy na takie słowa jak "intrygujący" i "nietypowy". Film ma mało wsólnego z prawdziwym psychologizmem, którego się po nim sodziewałam. Dobrze zrobiona bajeczka dla niedoświadczonych kinomanów.