Egzorcysta Forum

Widzieliście w kilku ujęciach twarz diabła na ułamek sekundy? Bo przez chwile myślałem, ze to żarty filmowców lub jakieś przewidzenia.

Piszę to bo szlag mnie trafia jak czytam pewne komentarze.
A więc do wszystkich dzieci, które wychowały się na PILE, KRZYKu itp. Posłuchajcie starszego
kolegi. Daję wam w punktach instrukcję obsługi tego filmu.
Pkt.1
Zanim włączysz film, zgaś światło.
Pkt.2
Wyłącz GG, Facebooka, i jeśli dasz radę, bo wiem, że...

Film powstal w 73r i rezyser zadbal o genialny horror.Dzisiejsze horrory to nic innego niz efekty specjalne ktorymi kinomani rzygaja.

Do dziś się boję go oglądać. Pamiętam, gdy obejrzałem go pierwszy raz jakieś 30 lat temu będąc nastolatkiem. Skończyłem około 2 w nocy i czekałem świtu, żeby zasnąć. Mimo, że nie byłem sam w domu. Ten film jest przeklęty. Nie oglądajcie go, bo jak patrzycie, to ta druga strona też patrzy na Was. Ściągacie wtedy na...

obawiam się, że nie ma lepszego horroru

teraz dzieciarnia uważa za straszny film w którym pełno jest "straszaków" nie patrzac kompletnie na fabułe, pomysł, czy klimat. To jest ŻAŁOSNE! Nawet nie potrafia docenić tego jak kiedyś kreatywnie twórcy rozwiązywali problemy efektów specjalnych. Mówią że są kiczowate - moze i tak ale nie są tak tanie jak gówniane...

Bardzo dobry film. Pomimo upływu czasu wciąż potrafi przestraszyć. Szkoda, że teraz trudno znaleźć horrory, choćby w połowie tak dobre jak te kręcone w latach 70-90, jednym z nich jest właśnie ,,EGZORCYSTA'', ,,DZIECKO ROSEMARY''{choć to jest bardziej dramat, niż horror}, [...]. Nie mówię że od rozpoczęcia się roku...

Mimo upływu lat wciąż utrzymuje się na podium. Z pewnością nie jest to propozycja dla widzów przyzwyczajonych do realizowanych obecnie taśmowo horrorów akcji i sensacji - tu liczy się stopniowo budowane napięcie i klimat narastającej grozy. Dziś niestety już takich filmów się nie kręci.

To film o wierze, poświęceniu dla innych ludzi, dylematach moralnych i konsekwencji własnych czynów. Dlatego jest genialny.

A główny motyw "Tubular bells" stworzył Mike Oldfield. Myślę, że to dość istotne informacje i pasowałoby je uzupełnić .

Film jest naprawde straszny nawet w tych czasach.Jednak to glownie zasluga doskonalej kreacji Lindy Blair!Ta mloda dziewoja wykonala naprawde dobra robote!

Dbano wtedy w kinie o realizm,postacie to nie były chodzące marionetki,tylko ludzie z krwi i kości. Tak jak na przyklad ksiądz Karras-świetna postac,genialnie zagrana. Podobnie jak role matki i księdza Merrina. I pomyśleć, ze wtedy takie filmy były blockbusterami,ech...

Horror to jeden z tych gatunków filmowych, które zawsze miały pod górkę. Wraz z upływem czasu zmieniają się widzowie, gusta, obyczaje. To co straszyło kilkadziesiąt lat temu, nie robi już wrażenia na współczesnej widowni, tak żądnej akcji, adrenaliny i bryzgającego syropu malinowego. Na szczęście są filmy, które upływu...

Przecież on wyglądał jabky był po osiemdziesiątce... To wszysto dzięki charakteryzacji?

po tylu latach, dalej jak go oglądam to mnie ciarki przechodzą, porostu film który w tamtych latach wyprzedził swój czas, klimat jeży włosy na głowie, a problem tego filmu aktualnie na topie, świetny film

Polska premiera kinowa to październik 2014. Sprawdziłam w bazie filmów zagranicznych granych w kinach w PRL-u, ale nie znajduję. Wydaje mi się jednak niemożliwym, by nie puszczono go w Polsce, nawet z kilkuletnim opóźnieniem. Będę wdzięczna za pomoc, bo samodzielny risercz nie przynosi efektów.

Jeśli kogoś ciekawi jak wyglądają egzorcyzmy i opętanie w islamie, to polecam malezyjski horror „Munafik” z 2016 roku. Jest niezły jako ciekawostka związana z różnicami kulturowymi.

Jeden z najlepszych horrorów jakie w życiu widziałem. Jeden warunek: oglądać w nocy, światła muszą być pogaszone. Efekt rewelacyjny.

Jak w temacie. Skoro diabeł to był ten blady gość widoczny z 3,4 razy na ekranie w tych
krótkich migawkach, to o co chodziło z tym posągiem (Pazuzu?) , wyrzeźbioną główą, którą
znalazł porucznik przy ciele Burke i medalionem który dostała matka Regan od tego
księdza? Poza tym czym były spowodowane szmery na strychu...