Ogladalam Egzorcyste wczoraj po raz pierwszy, straszny film, to co przytrafilo sie malej Regan jest niewyobrazalne. Slyszalam rowniez, ze aktorom odgrywajacym glowne role 'pomieszalo sie' w glowach po nakreceniu tego filmu. Nie wiem dokladnie niestety co komu sie przytrafilo ale wiem ze 2 osoby popelnily samobojstwo, a kilka innych wyladowalo w szpitalu psychiatrycznym.
Wiecie cos wiecej na ten temat?
I co o tym myslicie jesli to prawda?
Czy mozna wiazac te wydarzenia z filmem czy to czysty zbieg okolicznosci
Czy, w koncu, z tego filmu wylonily sie jakies sily, ktore potem mialy wplyw na zycie aktorow?
W rok od rozpoczęcia prac nad filmem "Egzorcysta" zginęło aż 9 osób z ekipy. Atmosfera na planie była niesamowicie przerażająca. Aktorka Ellen Burstyn odmówiła wypowiedzenia zdania "Wierzę w szatana"! Nie uchroniło to jej jednak przed urazem kręgosłupa, któremu uległa podczas kręcenia filmu. Grająca rolę Regan Linda Blair nie ucierpiała fizycznie, ale gdy film był wyświetlany w kinach, musiała chodzić z ochroną, bo grożono jej śmiercią.
Linda Blair czy Ellen Burstyn żyją do dzisiaj. Jack MacGowran grający rolę Burke'a zmarł w roku 1973 czyli podczas kręcenia Egzorcysty, Vasiliki Meliaros grająca role matki ojca Karrasa też zmarła w 1973. W czasie kręcenia filmu zmarł dziadek Lindy Blair, asystenta reżysera trzeba było ubrać w kaftan bezpieczeństwa i zawieźć do szpitala psychiatrycznego. W rodzinach filmowców miały miejsce dwie próby samobójcze, a sekretarka reżysera spędziła wiele czasu w szpitalu ponieważ zapadła na dziwną i tajemniczą chorobę. Pięcioletnia córka Jasona Millera wyszła z wypadku drogowego ze złamaną podstawą czaszki. Przez wiele tygodni lekarze walczyli o jej życie - na szczęście udało się ją uratować. Jakiś czas temu powstała w Hollywood lista przeklętych filmów na której na pierwszym miejscu jest Egzorcysta, na liście jest też m.in.Dziecko Rosemary Polańskiego. Nie wiem, ale mi się wydaje że są to zbiegi okoliczności, żadna tajemnicza aura.
Pozdrawiam
http://www.freewebs.com/decayingmindsarticletcf/
coś na ten temat ;]
osobiscie uważam, że gdyby takie rzeczy zdarzyły się na planie innego filmu nikt by się tym za bardzo nie przejął. Tematyka wyzwala emocje, ludzie za każde niepowodzenie czy śmierć kogoś z ekipy (chociaż z tego co się orientuje żdane nie była tragicznym wypadkiem) winili szatana.
To podsycało tylko ciekawość i zwiększało zaraobki. Także raczej klątwy bym się nie bała ;]
pzdr