Ostatniej nocy po raz pierwszy oglądałem "Egzorcystę" i zastanawia mnie czy była to wersja reżyserska. Była w tym filmie scena gdy Regan schodzi po schodach niczym pająk, odwrócona do góry tułowiem, a słyszałem że ta scena jest chyba tylko w wersji reżyserskiej.
ostatnim razem jak egzorcysta lecial na tvn to byl w wersji reżyserskiej to pewnie i wczoraj tez byl
Witam wszystkich. Przyznam, że nie jestem fanem wersji reżyserskich klasycznych filmów. Wczoraj, gdy oglądałem "Egzorcystę" nie wiedziałem, że jest to właśnie odnowiona wersja. Oryginalną oglądałem dawno temu i nie bardzo jestem pewny, które sceny dodano:
na pewno scena z Regan schodzącą po schodach jak pająk
wydaje mi się również, że króciutkie ujęcie, gdy Ojciec Dyer oddaje Chris medalik Ojca Karrasa (w oryginale wynikało, że zatrzymał go dla siebie z tego co pamiętam)
Było jeszcze kilka scen, których nie kojarzyłem z dawnej wersji. Ale najbardziej zastanawiało mnie czy przypadkiem nie dodano współcześnie pojawiających się (ledwie widocznych) postaci Diabła w scenie, gdy Chris wraca do domu, kiedy miga światło. Wchodzi do pokoju Regan, w którym jest otwarte okno. Gdy zamyka drzwi można dostrzec zarys posągu. A wcześniej widać także główkę, którą odkrył ojciec Merrin oraz tajemniczą przerażającą bladą twarz, która przewija się co jakiś czas w filmie.
Czy bardzo się mylę? Bo nie jestem tego wszystkiego pewny.
W sumie to nie warto oglądać wersji reżyserskiej, gdyż jest tam wiele scen które skutecznie niszczą klimat filmy, chociażby pierwsza wizyta u psychiatry która wynika nie z tego ni z owego, albo to przedłużone sielankowe zakończenie, które skutecznie chłodzi emocje. Sama twarz demona też nie rewelacyjna, jedyna warta scena to ta na schodach, ale trwa tylko pół minuty i można ją na youtube obejrzeć :)