Niezły film. Podobno oparty na autentycznych wydarzeniach. Moze to nie jest horror ale wydaje mi sie ze thriller psychologiczny.
To nie do końca tak
Wszystko zaczęło się od tego, że kilkadziesiąt lat temu (nie wiem dokładnie ile) pewien chłopiec zaczął dziwinie się zachowywać. Stał się agresywny i wulgarny. Rodzice nie wiedzieli co z nim zrobić. Gdy stan chłopca się pogorszył zabrali go do lekarza ale ten nie umiał im pomóc - zaproponował tylko zamknięcie go w zakładzie dla obłąkanych. Rodzice nie chcieli, więc zabrali go do domu, gdzie przywiązali go do łóżka, gdyż chłopiec zaczął kaleczyć sam siebie, pluć na nich i na wszystko oraz mówić obymi językami, których nie powinien znać. W akcie desperacji rodzice wezwali księdza i poprosili o egzorcyzmy. Ksiądz poszedł zobaczyć chłopca i z nim porozmawiać by się przekonać jak to z nim jest a ten w pewnym momęcie uwolnił się z więzów, wyrwał sprężynę z łóżka (nie pytaj mnie jak) i zaczął nią bić księdza raniąc go dotkliwie w ręke (nałożono mu kilkaset szwów). Wtedy ksiądz wezwał trzech innych kapłanów i zamknął się z nimi w pokoju chłopca. Nakazał rodzicom nie wchodzić nawet gdyby nie wiadomo co się działo. Tak też zrobili. Chłopiec klął, pluł a nawet lewitował. Na jego ciele samoistnie pojawiały się rany a cięknąca krew układała się w napisy "death" "evil" "devil" i tym podobne. W pewnym momęcie chłopiec powiedział po łacińsku do księdza "dlaczego ze mną walczysz, przecież wiesz, że jestem diabłem". Po dwóch dniach i dwóch nocach kapłani wyszli i stwierdzili, że jest już po wszystkim. Gdy rodzice weszli do pokoju, chłopiec otworzył oczy i powiedział: "On już odszedł". Od tej pory był spokój, chłopiec już nigdy nie zachowywł się w ten sposób. A ksiądz obiecał, że nikomu nie powie o tym co się działo. I nikomu nie powedział ale zapisał w swoim pamiętniku. Gdy zmarł inny ksiądz odnalazł pamiętnik i przekazał go swojemu znajomemu, ten dalej i dalej i tak trafił on do Blatty'ego. Blatty odnalazł tego chłopca, który wówczas był już dorosłym mężczyzną i miał dzieci i żonę. Spytał się czy może napisać książkę o jego przeżyciach, ale mężczyzna stanowczo odmówił i zabronił ujawniać komukolwiek swoje personalia, dlatego, że nikt nawet jego żona nie wiedział o tym co przezedł jako dziecko. Ale Blatty i tak napisał książkę na ten temat bo go on bardzo zafascynował. Tyle, że zmienił okoliczności, z chłopca zrobił dziewczynkę i "pokoloryzował" trochę niektóre zdarzenia. Dalej był film i już resztę wiesz....Uhhh, długie mi to wyszło, no ale może ktoś chciałby wiedzieć....Aha zaznaczam, że nie mam pewności, że to prawda ja po prostu tylko tak czytałam...
Przydatne info :) Zastanawiało mnie właśnie czy to też ma coś wspólnego z prawdziwymi wydarzeniami, czy jest od tak wymyślone.
thriller psychologiczny to Barton Fink. Egzorcysta to horror pełną gębą, swoją drogą jeden z najlepszych przedstawicieli gatunku. Pozdrawiam