nie mówcie ze ja nie rozumiem klimatu itd . film był fajny podobał mi się. bycmoze jestesmy przyzwyczajeni do efektów specjalnych takich których nie da sie tak latwo zrozumiec. bo np gdy łózko sie podnosi to wiem ze to podnośnik i dlatego mnie to juz nie bawi.
"gdy łózko sie podnosi to wiem ze to podnośnik" No przyznam ze ja w ten sposób nie odważyłbym się krytykować filmu-legendy... Tylko dlatego ze był tam "podnośnik" film juz traci na wartości?? W takim razie jak widzę "Władcę Pierścieni" to mnie też nie bawi ten film bo wiem że wszystko to stworzyły komputery tak jak w innych tego typu filmach.....
A według mnie film jest świetny technicznie. Szczególnie sceny w Iraku wyglądają jakby były nakręcone wczoraj. Mnie zaciekawiło coś innego. Na przykładzie "Egzorcysty" widać wyraźnie jak bardzo się zmieniło kino przez te wszystkie lata - w scenie gdy matka pyta księdza, czy mógłby odprawić egzorcyzmy, ten odpowiada coś w rodzaju "musiała by pani się przenieść do XVI wieku". Później wyjaśnia, że opętanie i wypędzanie demonów to kwestia czysto psychologiczna. W dzisiejszych czasach, gdy nawet w obyczajowych filmach występują zjawiska nadprzyrodzone, a widz jest przyzwyczajony do serialów typu "Z archiwum X", musi to budzić zdziwienie.
Dokładnie tak... poza tym ten film pomimo 'swego wieku' (w końcu ponad 30 lat ma na karku) nie znalazł chyba do tej pory godnego następcy. Od czasu lat siedemdziesiątych powstało wiele horrorów i też sporo z nich widziałem ale jakoś żaden nie zrobił na mnie podobnego wrażenia jesli chodzi o klimat.
Film jest w dlaszym czasie swietny. Czy bylo to 20 lat temu, czy jest to teraz i pewnie bedzie tak za kolejne 20 lat. A co do efektow specjalnych czyli dzis tych komputerowych...po co one komu skoro film i tak swietnie sie prezentuje. Idealnym przykladem jest... "Egzorcysta".
filmów nie ocenia się na obecne czasy!!! zrozumcie to w końcu! filmy ocenia się ZAWSZE na czasy w których powstały
właśnie jak można powiedzieć, że film na dzisiejsze czasy jest za słaby? to tak jak powiedzieć, że nosferatu:symfonia grozy jest kiepskie bo powstało w 1922 roku...ludzie miejcie olej w głowie...
Skoro ten film jest za słaby, to znaczy, że nie ma już horroru idealnego, bo znajdź mi film który byłby bardziej przerażający>>
Mam taką jedną pozycję która mogłaby konkurować z "Egzorcystą" (który jest oczywiście niesamowity). Chodzi mi mianowicie o "Egzorcyzmy Emily Rose". Jeżeli podobał Ci się "Egzorcysta" to ten film też przypadnie Ci do gustu. Ja oglądałem go kiedyś w nocy (właśnie jak zbliżała się godzina 3:00 - obejrzysz film to będziesz wiedział co ona oznacza) i musiałem go wyłączyć... nie wytrzymałem nerwowo.
Gelu, osobiscie wierze ze jest wiele rownie przerazajacych horrorow jak ten tutaj. Chodzi tylko o to ze kazdy widz ma inne odczuwanie strachu. Jednego to przeraza, a innego tamto.
Z kolei to co odroznia Egzorcyste od wielu innych strasznych horrorow to to ze jest on zrealizowany na bardzo wysokim poziomie. Powiedzialbym OSCAROWYM w koncu ma 2 na koncie. Niewiele jest takich horrorow.