Może to tylko taka prowokacja, ale jestem ciekawa czy wiesz, że film został stworzony na podstawie prawdziwej historii Anneliese Michel?

Wiem, że powstał na podstwie czyjejś historii, ale nie nazwałbym jej do końca prawdziwą.

To jest oczywiste, ale żeby pisać "fajna historyjka" to jest trochę niesmaczne. Albo ja jestem jakaś przewrażliwiona na tym punkcie...

a dla mnie to fajna historyjka, można było się pośmiać z wierzeń zacofanych ludzi, szkoda wyroku. ksiądz powinien parę lat posiedzieć