Nigdy nie balam sie tak na horrorze jak na "Egzorcyzmach Emily Rose".Jestem katoliczka ale nie praktykujaca ze tak powiem.Do Kosciola to od swieta a modlilam sie na prawderzdako.Po tym filmie modle sie praktycznie codziennie wieczorem.W noc po ogladnieciu tego filmu nie moglam zasnac , zdawalo mi sie ze ktos chodzi po mieskzaniu a gdy juz wreszcie zasnelam a potem obudzilam sie by sie napic to balam sie spojrzec na zegarek.
Hm, musisz być w takim razie wyjątkowo wrażliwa, bo film, owszem, całkiem ciekawy, ale nijak mnie nie wystraszył...
To chyba najlepszy temat na forum tego filmu i to jeszcze podsumowujący to wszystko ;]
Pozdrawiam.
widziałam dośc dawno ten film i szczerze mówiąc podczas jego oglądania mialam nieco pietra, ale jakos nie budziłam się po nim w nocy (ani tym bardziej o 3 jak to niektórym moim znajomym sie zdarzyało...). Film całkiem niezły. W każdym razie na pewno nie najgorszy. Zgodzę się tutaj z postem powyżej - może jesteś trochę nad wrażliwa a może po prostu nie oglądałaś za duzo tego typów filmów? To trochę jak z kryminałami - im więcej ich czytasz tym szybciej i łatwiej jesteś w stanie przewidziec koniec.
Oglądałas Egzorcyste ?? co myslisz o tum filmie ? bo ja powiem tak Egzorcysta jest straszniejszy; Ale ten film to totalna bajka zrobienie z szatana i opetania czegos beznadziejnego takiego jak gdyby ten film nie był o opetaniu jako stanu ducha tylko motyw opetania był wykorzystany aby jak najstraszniej pokazac jakiegos tam potworka ( w tym wypadku opetana dziewczynka) fiolm mocny (masturbacja krzyzem) ale powiem szczerze rezyszer chyba nie był osoba wierząca ? bo czy demon moze zabic ?? i czy moze opetac księdza ??
Przecieź ten demon nie zabił dziewczyny. To egzorcyzmy wyniszczyły jej organizm. Poza tym ten przypadek miał chyba coś ludzkości udowodnić (scena z Matką Boską).