Ksiądz nam puścił na religii. Przez dwa miesiące budząc się w nocy nie patrzyłm na zegarek w obawie, że może być 3.00. Ale nie wiem, czy to świadczy o poziomie tego filmu. Chyba raczej o poziomie mojego znikomego "zahartowania horrorystycznego"... ;)
My oglądaliśmy 'Egzorcyzmy Anneliese Michel' niedawno, czyli 2 klasa gimnazjum. I nie powiem, żeby to było jakieś nie na miejscu, bo nie wszyscy w wieku gimnazjalnym są głupi i nie wiedzą, co mogą oglądać, a co nie. O katechetce też nie można powiedzieć, że nienormalna, bo sama ma siedmioro dzieci i jeden z jej synów chodzi właśnie do 2 kl., więc chyba wie co można puszczać dzieciom, czy młodzieży (jak zwał, tak zwał) w tym wieku. pozdrawiam.
Nikt nie mówi,że gimnazjalista jest głupi. Jest po prostu za młody i ma nie do końca rozwinięty umysł na takie filmy. A katechetki to odrębny temat.
Sa wyjątki?Kogo to się tyczy,katechetek czy gimnazjalistów?
Katechetki to ludzie jak wszyscy inni, nie będę ich do tego wątku mieszać, bo koncentrowaliśmy się głównie na księżach, a księża to co innego niż katechetki.
NIe ma wyjątków, nastolatek to nastolatek, obojętnie za jak dorosłego się uważa. Tak jak już pisałam wcześniej dziewczynie przede mną- nie idzie po prostu przeskoczyć etapów rozwoju, wszystko po kolei.
A ksiądz to nie człowiek? Nie wiem, czy znasz jakiegoś prywatnie (wątpię, skoro nie chodzisz do kościoła), ale zaręczam, że to NORMALNY człowiek i da sie z nim pośmiać oraz ma swoje nałogi, wady i zalety.
Czy Ty będąc w trzeciej klasie gimnazjum uważałaś się, za osobę, której umysł jest niedorozwinięty? Nie sądzę, więc nie wmawiaj i nie pisz, że tak jest!
Skoro jesteś matką i napisałaś coś w stylu 'odpowiadam za siebie i moje dziecko' to powinno Ci to wystarczyć i nie musisz podejmować decyzji za każdego rodzica i w ogóle człowieka, który chce sobie obejrzeć horror.
Zapewniam, że młodzież w wieku 16 lat jest w pełni rozwinięta i potrafi zorientować sie, o co chodzi w filmie pt. 'EGZORCYZMY Emily Rose'
Czekam na odpowiedź.
WIęc po kolei.
Nigdzie nie napisałam,iż ksiądz to nie człowiek. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Ma on jednak inną funkcę aniżeli katechetka. Katechetka jest osobą świecką, ksiądz natomiast reprezentuje kościół i powinien się zawsze dwa razy zastanowić nad tym co robi. To,że ma on swoje wady i zalety jest dla mnie jak najbardziej zrozumiałe i normalne,ale to kolejny powód tego,iż nie chodzę do kościoła. Nie lubię jak poucza mnie ktoś, kto nie jest w ogóle lepszy ode mnie, często bywa tak,że nawet gorszy.
Matką nie jestem, nigdzie tego nie napisałam, pisałam jedynie czysto hipotetycznie, jednak sama w wieku 16lat uważałam,że pozżerałam wszystkie rozumy, więc porozmawiamy za kilka lat i zobaczysz jak zmienisz nastawienie.I nie pisz,że w wieku 16lat idzie się zorientować, skoro co druga osoba tutaj pisze,ze panicznie sie bała w nocy, wąchała czy nie śmierdzi spalenizną i bała się godziny 03.00 w nocy. Dorosły człowiek wie,że to banialuki,a młodzież nie. Tak jak pisałam, to zupełnie naturalne, też się bałam w tym wieku horrorów,a Egzorcyzmy Emily Rose są właśnie horrorem,a nie żadnym religijnym dokumentym, który ma nawracać niewiernych.
Aha, jeszcze jedno- ja nie chodziłam do gimnazjum.
Pozdrawiam
A więc po kolei:
'Nie lubię jak poucza mnie ktoś, kto nie jest w ogóle lepszy ode mnie, często bywa tak,że nawet gorszy.' , więc nie rób tego samego.
'Będąc matką muszę decydować za siebie i za swoje dziecko, więc muszę wiedzieć co jest dla niego dobre,a co nie. Ksiądz nie ma prawa podejmować tej decyzji za mnie.' Nigdzie nie zaznaczyłaś, że to jest stwierdzenie ogólne. Takie rzeczy lepiej pisać w stylu ' Kobieta, która jest matką....'. Wtedy nie ma problemu.
'I nie pisz,że w wieku 16lat idzie się zorientować...' Tu nawiązywałam do tego, że znając tytuł filmu ('EGZORCYZMY Emily Rose') nie spodziewamy sie 'bajeczki o misiach', jak pisał wyantycypowany. 'Czytanie ze zrozumieniem sie kłania'.
Czyżby 'dorośli' ( w cudzysłowie, bo widać to pojęcie jest baaaardzo względne) sie nie bali ?
Czy celem horroru nie jest wzbudzenie strachu ? Już nie zgrywaj hojraka, że sie nie boisz i w ogóle nic Cie nie rusza. Myśle, że to budzenie sie w nocy o 3 itp. nie koniecznie ma związek z tym, że nie potrafi sie odróżnić prawdy od 'banialuków'. A z resztą nie wiem, czy wiesz , że 'oparte na faktach' znaczy, że jest coś takiego, jak 'demon', 'opętanie', 'egzorcyzmy' i nie jest to bajka. Ale Ty nie wierzysz, także...
Kto powiedział, że 'Egzorcyzmy...' mają nawracać? Chodzi o kwestie wiary, owszem, ale nie jest napisanie 'Jak obejrzysz i sie nie nawrócisz, to jesteś głupi'. Może niektórzy mają ludzkie odruchy i skłania ich to do refleksji w sprawie wiary.
A jak masz coś do księży to idź to proboszcza i mu sie wyżal. Może Ci sie poprawi.
Jak po chamsku to po chamsku.
I prosze, nie staraj sie udowodnić, że 'młodzież' to jakiś podgatunek i jest gorsza od 'dorosłych'.
Bardzo ubolewam nad tym i szczerze współczuje, że Twój rocznik obejmował jeszcze stary system szkolnictwa.
ps. Ja nie pożarłam wszystkich rozumów, w przeciwieństwie do niektórych.
Chamska jesteś tutaj tylko Ty i na tym poziomie nie będę prowadziła dyskusji, tym bardziej z 16latką, która nawet nie wie o czym pisze.I jeszcze jedno- sakrazm i ironia są bardzo fajne, jeżeli są na miejscu.
Pozdrawiam:-)
Czy mnie oczy nie mylą, czy komuś sie posty mieszają? 15-latką. Wiek 16 podawałam dla przykładu (i czysto hipotetycznie) Ja wiem o czym pisze.
Idź dyskutować wśród niedoszłych psychologów i znawców młodzieży.
pa.
To Ty, droga nastolatko, wmieszałaś się w rozmowę, więc najwyraźniej musisz opuścić ten wątek, skoro jest dla Ciebie zbyt emocjonujący.
aha. Jeszcze jedno. Nie wiem, czy oglądałaś film o Anneliese, albo UWAŻNIE ten o Rose. Nie chodziło o nawrócenie i nie jest to manipulacja Kościoła.
Anneliesie cierpiała, żeby uświadomić ludziom, że istnieje szatan. A nie, że jak sie nie nawrócisz, to Cie opęta.
Mam nadzieje, że reszta pojęła sens tych filmów i to, dlaczego Kościół nie zakazał ich produkcji. Żeby cierpienie Anneliese nie poszło na marne.
Oglądałam jeden i drugi, co więcej, czytałam książkę o Anneliese Michel i dla mnie ona była osobą chorą, która miała pecha urodzić się w bardzo religijnej rodzinie. Nie zadbali o jej hospitalizację,za co zresztą matka i księża obecni podczas egzorcyzmów dostali wyroki.
Jeżeli chcesz dalej ze mną dyskutować,bardzo Cię proszę,abyś zaprzestała obrażania mojej osoby, gdyż sobie tego nie życzę z Twojej strony. Ja próbuję Ci rzeczowo wyjaśnić dlaczego mam taki punkt widzenia,a nie inny,a Ty czujesz się jakąś częścią mojego stwierdzenia obrażona(najwyraźniej prawda w oczy kole) i atakujesz moją osobę.Albo rozmawiamy rzeczowo albo nie rozmawiamy w ogóle, bo i po co.
Proszę o wybaczenie. No właśnie. Prawda w oczy kole. Bynajmniej ja obrażam, zwracam Ci uwagę (nazywaj to jak chcesz) przy czym Ty obrażasz całą młodzież! I ja Tobie nie pisze, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem czy nie wiesz co piszesz. Wybacz.
Więc jest ogromna różnica między wierzącym, a niewierzącym i ich poglądami na takie właśnie sprawy.
ŻEGNAM.
Twoja osoba jest najlepszym przykładem na to,że jest ogromna różnica między nastolatkiem a osobą dorosłą. Rozmawiamy na konkretny temat, tymczasem Ty zachowujesz się jak jakaś smarkula. Nie umiesz rozmawiać z innymi osobami to tego nie rób. I potem się nie dziw, że nikt nie chce z Tobą rozmawiać, skoro nie potrafisz pisać postów bez chamstwa i prostactwa. Nie obrażałam nigdzie żadnych nastolatków, piszę tak jak to widzę, mam brata,m który jest w gimnazjum i chociażby tu widzę ile on robi rzeczy, które ja sama robiłam,a dzisiaj się z tego śmieję. Skoro przeinaczasz moje wypowiedzi, to znaczy,że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem,.To nie obraza, tylko fakt. Jeżeli jednak Ty piszesz do mnie personalnie, iż przez to,że nie wierzę bądź nie wierzę w ten film, nie mam serca (tak odebrałam Twoją wypowiedź), to powinnaś się poważnie zastanowić nad swoją wiarą i sposobem jej wyrażania. Nie życzę sobie,abyś tego typu epitety zwracała w moją stronę. Dorośnij (i tu nie jest to atak wobec nastolatków, większość 15latek potrafi rozmawiać rzeczowo, Ty najwyraźniej masz z tym problem)i naucz się kultury (o jej braku świadczy chociażby to chamskie żegnam na końcu Twojej wypowiedzi) i okiełznij trochę swój charakter i wtedy porozmawiamy.
I jeszcze jedno- jeżeli za każdym razem przy tego typu dyskusjach będziesz wchodziła na grunt osobisty, to nigdy tak naprawdę nie przeprowadzisz ani jednej sensownej rozmowy, tylko będziesz się kłóciła. No cóż, każdemu to co lubi.
A Ty znowu o tych nastolatkach? Co oni Ci zrobili?
Może jestem taka jak piszesz. Ale na znajomości i brak osób, które chcą ze mną rozmawiać nie narzekam. Więc postaram się sprostać Twoim oczekiwaniom i podsumować tą beznadziejną rozmowę.
Nie sądzę, żeby puszczanie tego filmu było nie na miejscu i wiem, że większość rodziców sie na to zgadza.
Jeśli dla Ciebie ta rozmowa była jakimś błędem to wybacz. Ja sie nauczyłam czegoś o ludziach...
Najwyraźniej nie nauczyłaś się przepraszać ludzi za chamskie słowa (ludzie z ludzkimi odruchami, tak to było).Kończę to licytowanie się na posty z Tobą, z pustego i Salomon nie naleję.
Pozdrawiam
W domu i w szkole uczyli, że 'wybacz' znaczy to samo co 'przepraszam'
Ja również pozdrawiam.
A mnie uczyli, że ironia i uczciwe przeprosiny to nie to samo. Na szczęście chodziłyśmy do różnych szkół;-)
Obejrzałam film dosłownie przed chwilą, bo chciałam sprawdzić, czy na filmwebie cieszy się tak dużą popularnością, jak wśród moich znajomych i widzę, że moja koleżanka ( w wieku lat dziewiętnastu), która boi się 3 w nocy nie jest wyjątkiem. Przyznam, że dla mnie to dziwne. Film jakoś nie wbił mnie w kanapę, może dlatego, że wczoraj obejrzałam "Egzorcystę" i teraz spodziewałam się czegoś w podobnym stylu, ale bardziej dopracowanego. Fakt zdjęcia lepsze, co film zawdzięcza głównie postępowi technicznemu. I to by było na tyle niestety...
Nie zgadzam się, że osoby w wieku gimnazjalnym nie powinny tego oglądać. Może to właśnie okazja na wyrobienie sobie pewnych poglądów dotyczących wiary - czy rzeczywiście Emily była opętana przez demony czy była poprostu chora? 18 lat jest umowną granicą i często się zdarza też tak, że osoby w wieku lat 16 są dojrzalsze od dwudziestolatków. A wysłuchując czyjeś poglądy powinno się chyba zwracać uwagę na siłę argumentów, nie na wiek.
Ale zgadzam się z tym, że ksiądz niepotrzebnie puszczał ten film na religii. Z tego, co pamiętam, opętania nie są częścią programu lekcji religii w gimnazjum. Więc co to w ogóle miało na celu?
Ja nastolatkom nie zabraniam oglądać tego filmu. Film ma granicę wiekową podaną,a co kto z tym zrobi to już indywidualna sprawa. Mam tylko na myśli fakt,iż ksiądz nadużył zaufanie rodziców puszczając taki film na religii.
No to w tej kwestii akurat się zgadzamy. Chociaż czasy mamy akurat takie, że jestem przekonana o tym, że znaczna większość rodziców nie miałaby nic przeciwko temu.
Myślę,że to nie ma nic z czasami wspólnego. Nastolatki tutaj są oburzone jednak nie widzą daleko idących konsekwencj takich poycznań osób, które są w pewnym sensie autorytetem. Co innego kiedy nastolatka włączy sobie sama jakiś horror, kto z nas tak nie robił. Jednak to co robimy samemu,a to co zrobi osoba, która sprawuje nad nami pieczę to różnica. Bo skoro ksiądz może puszczać horrory na religii, to dlaczego nauczycielka, która puściła uczniom Tajemnicę Brokeback Mountain na godzinie wychowawczej(bądź innych zajęciach, już nie pamiętam), została skazana przez sąd? Nauczyciel nie może nadużywać swoich kompetencji,a ksiądz w szkole to nauczyciel, który powinien być dodatkowym autorytetem.
Stąd też moje pytanie do założycielki tematu - co ksiądz miał na celu,robiąc to? Bo może to jakiś supernowoczeny chwyt wychowawczy, z którego nie zdajesz sobie sprawy z racji tego, że szkołę ukończyłaś już dawno ;)
Mniejsza o to kiedy szkołę ukończyłam (stosunkowo dawno to skończyła moja mama, więc mniemam,że rozmawiam z kolejną nastolatką:-)). Mam ze szkołą stały kontakt i muszę, niestety, stwierdzić, że większość zmian nie wychodzi uczniom na dobre.
W tym akurat ukryłam odrobinę ironii, w każdym pocie ogłaszasz swoją wiekową wyższość nad nastolatkami, stąd słowa, że skończyłaś szkołę już dawno. Dobrze mniemasz, też jestem nastolatką, ale tak jak już napisałam, moim zdaniem nic z tego nie wynika.
O egzorcyzmach i okultyzmie są tematy w każdej z klas gimnazjum. Także celem puszczania tych filmów było pokazanie młodzieży o co w tym chodzi w jak najbardziej przystępny sposób.
I cały czas chodziło mi właśnie o to, że młodzież niekoniecznie jest gorsza od 'dorosłych' co za wszelką cenę chcesz nam uświadomić.
Ja niestety ukończyłem Gimnazjum zanim film ten wszedł na ekrany a gdy zaczęto go puszczać na religii bardziej zajmowałem sie matura. jednak uważam że obejrzenie "egzorocyzmów" jest nienajgorszym pomysłem ponieważ dzieci w gimnazjach z tego co pamiętam lubią tematy związane z okultyzmem i egzorcyzmach, a wychowywane w dobie filmów i telewizji, bardziej przyswoja film niż suchą rozmowe. Obejrzenie Tego filmu może byc początkiem wielogodzinnych dyskusji wśród rowieśników na następnych lekcjach. Oczywiscie pod przewodnictwem Ksiedza/nauczyciela.
To niech puszczają filmy porno. Też zapewne znajdą zainteresowanie wśród młodzieży,a i samo życie pokazane;-)
Na tym etapie wycofuję się z tego wątku, w którym nie ma ani jednej dorosłej osoby poza mną.
Pozdrawiam;-)
Brawo za inteligentną wypowiedź!
Nie ma co...
Idź, może 'dorośli' Cie zrozumieją.
ktoś tu ma chyba lekkie kompleksy dotyczące wieku. Pamiętaj Binek że w ten sposób uciekając i wycofując sie z rozmowy jedyne co dajesz do zrozumienia to fakt ze nie potrafisz odpowiednio przedstawić swoich argumentów. jezeli Nie potrafisz uznac czyjegoś kontrargumentu i odnieśc sie do niego na odpowiednim poziomie to chyba faktycznie lepiej bedzie jak przestaniesz brać udział w tej rozmowie.Inna sprawa tez, że takie podejscie ze "nie bede gadała z dzieciakami" swiadczy jedynie o TWOIM płytkim traktowaniu tej sprawy a i zarazem o wychowaniu. Jestem może od ciebie młodszy bo mam 20 lat ale już w tym wieku uważam sie za osobę bardziej dorosła od ciebie. Dorosła osoba walczylaby o to aby ci "młodsi" zrozumieli jej punkt widzenia a nie zabiera swoje zabawki i odchodzi. Nie nazywaj sie wiec dorosłą skoro nawet niewiesz co to znaczy.
Ciekawa jestem, co rozumiesz przez słowo "dorosła osoba". Powyżej 18 roku życia? Skoro tak pojmujesz dorosłość, to chyba rzeczywiście nie ma sensu, żebyś przedstawiała swoje poglądy na jakiekolwiek inne tematy.
W sumie to argument 'jestem starsza' był świetny!...
Rozumiecie...'jestem starsza to Cie zgniotę.' ' Nie gadam z młodszymi, bo mają wyprane mózgi'...bosko.
pozdrawiam :)
ps. Swoją drogą, to nie uważam, że na całokształt źle wpływa fakt, że mam tylko 15 lat...to chyba nie jest grzech :)
Ja z autopsji wiem, że rzeczywiście 3 czy 4 lata w tym wieku robią ogromną różnice w sposobie myślenia człowieka. Mam teraz inne poglądy na życie niż w wieku 15 lat, ale to nie znaczy, że to, co miałam wtedy do powiedzenia nie miało żadnej wartości. Ale z panią Binek nie ma się co kłócić. Przejrzałam kilka postów z tego filmu, jak i z Egzorcyzmów Anneliese Michel i niestety w każdej z jej wypowiedzi za argument przewodni służy wiek. Także radziłabym poprostu znaleźć inne forum, bo tu rzeczywiście mało "dorosłych" osób (czyt. w wieku pani Binek bądź starszych)