Jak bylem dzieckiem to byłem fanem tego filmu! :D
Pisałem nawet po garażach farbą i sprayej "eko-jaja" :D
A Doyle był moim idolem, nawet sobie sobie zrobiłem taie dredy (z wełny) jak on miał, ubóstwiałem to po prostu :D
Teraz muszę jeszcze raz obejrzeć ;) Mam nadzieje że będę mieć tego samego lektora co na VHS ^^
Aha z racji sentymentu daje 10/10 i do lubionych ;P
Sorry, ale chyba nie załapałeś ironii, popatrz na znak zapytania...
Pozdrowienia :)
"super komedia" ? No cóż, niby o gustach się nie dyskutuje.. komedia niskich lotow z durnymi tekstami i sytuacjami...ale taka "komedia" widać podoba się co poniektórym...