Mineło juz kilka lat od momentu gdy widziałem pierwowzór oraz dalszy ciąg, jedank zdania nie zmieniam do dzisiaj i wg mnie El Mariachi to majstersztyk, a do tego nieszablonowy. O ile do Desperado podchodze z przymruzeniem oka to El Mariachi jest kwintesencja gangsterskiego filmu z pewna doza komizmu nadajacego smaczek filmowi, zreszta tak samo jak jego nietypowa forma.