Kurczę, ludzie, my oglądalismy ten sam film? Emocji w tym było tyle, co w Familiadzie, efekty specjalne nawet TV Trwam nie zaimponują a ostrzejsza akcja bywa nawet na transmisji mszy z Watykanu. Przegadane, niejasne. 3/10 punktów!
No u mnie tez niżej(8/10) tylko ze względu na to, że tyle było w tym tej okrutnej polityki. Pierwsza częsc do klasyka, podonie jak Godfather, a sequel to całkiem fajnie zrobiony film, jedynie brakuje w nim potrzebnych MI emocji. Pewnie innym się podobał.