Film z gatunku przecietno-srednich. 6/10 to max co mozna dac. Fajne kostiumy, scenerie, akcja dosc malo wartka, ale tez takie czasy wtedy byly. Troche dramaturgii, troche intrygi, wszystko to juz bylo - do przezycia.. W kinie nie da sie zasnac. Pozdrawiam.
Producenci podeszli do tego filmu profesjonalnie: znaleźć dobrą obsadę i nie skąpić grosza, a scenariusz dobrze żeby był z gatunku nie eksploatowanego w danym roku. Udało się? Nie bardzo, nie porywa.
film dokładnie 6/10
wynika z niego że złoty wiek polegał głównie na tym że Elżbieta nie miałach chłopa, ciągle nie wiedziała co robić, że jej służki to w dechę babki oprócz tej jednej oczywiście, a wielką flotę wrogiego krzywonogiego gnoma Elżbieta pokonała ukazując się w koszuli nocnej na szczycie skały... a szkoda ,bo mogło być ciekawie