Bez komentaża poprostu film jest "..." piękny ...!
10/10!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!

zgadzam sie! scenariusz byl tragicny. Chyba im faktow historycznych zabraklo i starali sie dodac jakies beznadziejne watki i pokazac Elzbiete jako zwykla kobiete (co wyszlo tragicznie). Niektore sceny sa totalnie zenujace... i miejscami tragiczne dialogi... jakby pisane dla dzieci. Niestety ten film nei dorasta do piet pierwsej czesci. Jedyne co go broni (ale nie wybrania) to role aktorow i piekne kostiumy.

konstruktywna krytyka winna byc poparta przykladem:) kazdy moze napisac ze dialogi sa fatalne i watki zenujace ale nie kazdy moze to madrze argumentowac:) dlatego czuje lekki niesmak kiedy czytam takie opinie na temat badz co badz niezlego filmu :)

przyklad "mam zmaszczki od smiechu... o zobacz - teraz ty tez masz zmarsczki od smiechu" i tym podobne...

e byłem na tym w kinie i nawet całkiem przyjemnie się oglądało... :)

Film można skomentować jednym zdaniem - przerost formy nad treścią.
Scenariusza nie będę komentował, bo w tym filmie go nie było.
Co prawda aktorzy poprawnie odegrali swoje role, jednak wszystko sprowadza się do braku scenariusza - ich postacie były zupełnie bezbarwne (oprócz Elżbiety). Żal było patrzeć jak gdzieś na drugim planie miotał się taki aktor jak Geoffrey Rush.
Ogólnie film męczy, ma się wrażenie, że wojna Anglii z Hiszpanią doczepiono do filmu, aby trwał nieco dłużej. W tym przypadku bez pompatycznych się oczywiście nie obeszło.
Ogólnie nic nie trzyma się kupy, choć film ogląda się nawet nieźle.
Tylko broń boże nie myśleć podczas ani po seansie!