ze niby kilka zapalonych statkow zniszczylo armada? jakby to takie latwae to anglia nie stala by na skraju upadku, choc cala akcja z branderami dala anglikom to z wiekszost floty hiszpanskiej stracilo kotwice co bardzo utrudialo przegrupowanie
a to ze niby anglia byla mocarstwem i przezywala zloty wiek to tez nie parwda bo glownym dochodem angli w tych czasach bylo korsarstwo, paradoksalnie armada mogla wygrac gdyby jeszcze troche sie spoznila bo angli nie bylo stac na utrzymania takich sil jakimi dysponowali w gotowosci,
do tego pokonanie armady nie zlamalo hiszpani bo potrafila szybko odbudowac flote. pokazalo to tylko ze hiszpania nie jest niepokonana, choc flota nie zostala pokonana w bitwie. uratowalo to skore angli bo hiszpanie nie odwazyli sie na kolejna wyprawe chociaz mieli odpowiednie ku temu srodki. Hiszpanska potega upadla przez Niderlandy i kleska armady nie jest najbardziej upokarzajaca przegrana jak twierdza tworcy bo jak pisalem flota nie zostala pokonana w bitwie a straty szybko uzupelnone. Najbardziej upokarzajaca byla chyba bitwa na płyciźnie Downs gdzie flota hiszpanska zostala robita przez flote Niderlanow. Co do Anglii to wlasnie NIderlandy musiala pokona zeby wejsc w swoj zloty wiek bo za czasow Elzbiety nie bylo zadnego imperium i jesli mowic o zlotym wieku to ewntualnie w odniesieniu do kultury i sztuki