pain and gain prawie tak samo kiepski jak empire state

ehhh piszesz ze slabe a dajesz 6... nie rozumiem :P

dla mnie 6 to słabo :)

To po jaką ch... filmweb obok oceny 6 umieszcza tekst "niezły"?
Albo naucz się czytać, albo jeśli chcesz używać własnej skali to załóż inny portal.
Ludzie już rzygać się chce, to jakieś kpiny. Albo trolle oceniają w skali 1 i 10 i nic pomiędzy ,albo klika sobie taki jeden 6 i mówi, że dla niego to słabo. Ręce opadają. Co za dureń.

tylko niech ci żyłka na penisie nie pęknie z nerwów :P

Słaby film, bo oczekiwałem czegoś więcej, ale dopatrzyłem do końca i nawet dziś pamiętam "o co chodziło" - to 3/5. Scenografia, muzyka i gra aktorska na poziomie, ale słaba fabuła i montaż - to kolejne 3/5.

3+3=6

Film od strony technicznej jest bardzo dobry, więc nie rozumiem o co ci chodzi.
Dałem ocenę na jaką wg mnie zasłużył i pogódź się z tym

3/5 + 3/5 = 6/5 hahaha. Ty gościu chyba nawet 5 klas podstawówki nie ukończyłeś... sam się pogubiłeś w swoim tłumaczeniu. Prawda jest tak jak napisał ktoś napisał wyżej - wchodzi taki matoł jeden z drugim i ocenia, tak jak widziałem ostatnio jakiegoś "mózga", który ocenił film z Van Damme 10/10, bo to realne i proste kino akcji i jest on fanem Jean Claude'a. Jak ten film (Enemies closer) jest warty oceny 10/10 co jest równoznaczne na tym portalu z ARCYDZIEŁO, to filmy takie jak Kasyno, Ojciec Chrzestny czy np. nie wiem Leon Zawodowiec są widać na tym samym poziomie co wcześniej wymieniony shit. To po co są w ogóle te oceny, jak mają się one nijak do filmu. Człowiek chce zobaczyć jakiś film, spojrzy po ocenach, które zapowiadają dobry film, a później ogląda jakiś crap bo jakiś gówniarz jeden z drugim nie ma mózgu i ocenia film na chybił - trafił lub wymyśla jeszcze inne teorie jak ty albo może liczy od 1-10 ene, due, rabe, dziś dostaniesz 8 na 10 super gniocie... Dobrym przykładem jest też "Urodzeni mordercy" - w tej chwili 7,7/10. Dobra ocena to zobaczę, później oglądam, myślę, rozkręci się, po godzinie wyłączam i czytam - bo żeby ten film zobaczyć trzeba zapalić jointa, wtedy wiadomo o co chodzi... aha, spoko. Tylko, że jak ktoś nie ma zamiaru zapalić ? wychodzi na to, że żeby obejrzeć ten film i żeby się podobał trzeba być fanem Boba Marleya lub alkoholikiem bo po 6 czy 8 piwach całkiem "spoko" się ogląda...
Jak się chce sprawdzić czy film jest dobry trzeba sprawdzić po prostu na IMDB. Reasumując - w tym kraju nigdy nie będzie dobrze, bo na każdym kroku widać, że ponad połowa społeczeństwa jest poniżej poziomu umysłowego szympansa więc jak ktoś, kto jest tak tępy może się postawić, mieć swoje zdanie - przecież motłochem i nieukami łatwiej się rządzi... podwyżki, podatek do góry, akcyza, a ludzie pod nosem pomarudzą i nic się nie dzieje, doją nas wszystkich dalej jak chcą... nie ma się nad tym wszystkim podniecać i denerwować bo to nic nie da, olać ten portal jak szybki przewodnik, opisujący film i ie sugerować się ocenami bo mają się one nijak do filmu.
Dalszej dyskusji nie zamierzam prowadzić, wywalam ten wątek z obserwowanych i pozdrawiam samodzielnie oraz trzeźwo myślących...

Urzekła mnie twoja historia. Nie ma to jak przezywać i obrażać bo inaczej oceniam niż ty. Cóż, widzę, że sam jesteś matołem skoro nie zrozumiałeś, że dzielę 10 filmwebową na dwie piątki:
- jedna piątka za to czy film spełnił moje oczekiwania (5/5)
-druga piątka za stronę techniczną.(5/5)
5/5+5/5=10/10

A myślałem że tak tępym nie da się już być

Cieszy mnie niezmiernie że taki idiota jak ty jest zbyt wielkim tchórzem, żeby wdawać się w dyskusję bo wyszedłeś w niej na kompletnego idiotę. Dodam jeszcze, że oceny na filmwebie są po to, żeby każdy oceniał jak lubi i jak masz z tym problem to radzę założyć własną stronę na której wszystkie oceny będą przyznawane wg twojego widzimisię -_-

Dzielisz filmwebową 10 na dwie "piątki"? :D
Ty tak serio? Dobrze sie czułeś jak to wymyślałeś? Bo wiesz, może miałeś grypę żołądkową albo coś... bo większego rozwolnienia intelektualnego nie czytałem już dawno, ubawiłeś mnie :D
Pewnie zupełnie niepotrzebnie , ale Cie uświadomię , że na fw mamy ocenę całościową od 1 do 10 , nie oceniamy poszczególnych elementów rzemiosła filmowego, ALE gdybyś już koniecznie chciał coś takiego zrobić to powinieneś ocenić film dwa razy w skali od 1 do 10 i wyciągnąć średnią , tzn "czy film spełnił Twoje oczekiwania - 3/10 , strona techniczna - 3/10 i to daje średnią 3/10 czyli słaby , a nie dodawać dwie "słabe" i wychodzi niezły film.... przecież to jakaś bzdura haha :D

Niby masz rację, ale uważam, że nie jest uczciwym dawać 3/10 takiemu filmowi jak Empire Estate, bo od sceny technicznej film wygląda naprawdę dobrze :) Aktorzy też mimo wszystko nie grają jakoś źle. Jedynym problemem jest bardzo słaba fabuła i chaotyczność. Dlaczego miałbym zaniżać całą ocenę tylko z powodu kilku kulejących elementów?

No widzisz, ja całkiem uczciwie dałem mu 2/10 bo od roku albo dwóch żaden film mnie tak nie zirytował swoja głupotą, beznadziejnym scenariuszem, i słabą gra aktorską (umówmy sie Hemsworth i Johnson to nie są aktorzy tylko ludzie zatrudnieni do filmu -najczęściej po warunkach, które czasami reżyser potrafi lepiej lub gorzej wykorzystać)
Najczęściej nie przyznaje oceny nizszej niż 3 (słaby) , a wielu nie najlepszym pozycjom daje 4 (ujdzie) jednak w Empire State nie widzę nic co by ten film ratowało, cała intryga jest DEBILNA, postacie zachowują się DEBILNIE , dialogi? ....pominę milczeniem, oglądając zastanawiałem się kto mógł napisac tak głupi scenariusz i kto mógł chciec go wyprodukować.
Piszesz że od strony technicznej film wygląda dobrze, przepraszam ale dla mnie argument że człowiek biorący się za kręcenie filmu umiał trzymac kamerę jest niewystarczającym argumentem żeby dać 6/10 szczegolnie w kontekście , ze na samym początku napisałeś , że to słaby film , a dałeś mu 6....

kĄcie i wszystko jasne... nie krytykuję tylko podałem przykład mądrych inaczej tak jak ty, pewnie masz 15 lat, kręcone włosy i zerowe pojęcie o życiu... Nie masz argumentów to obrażaj dalej, to cecha ludzi słabych, szkoda na ciebie czasu...

dorzuć jeszcze coś obraźliwego :) albo coś na temat kąta buhaha. Jeden błąd - do tej pory nawet nie wiedziałeś jak to się pisze... "ty tu masz " po jakiemu ty piszesz ? naucz się poprawnie wysławiać w ojczystym języku to pogadamy o wielki mędrcze i nie idioto :) Zero konstruktywnej odpowiedzi z twojej strony, ale czego można spodziewać się po analfabecie oprócz obrażania kogoś jeśli nie ma się argumentów... nie widziałem, nie znam i nie chcę znać bo na twój widok pewnie sam ze śmiechu popuścił bym w pory :) nawrzucaj jeszcze, może ci ulży, tylko uważaj, żeby zwieracz ci nie puścił ze złości matołku :) kończę rozmowę z tobą bo oprócz obrażania innych nic nie wnosisz do rozmowy...

Filmweb to portal od oceniania filmu ogółem - mówisz słaby i ocenę 3 sugeruje filmweb dla słabych filmów. Idąc twoim tokiem rozumowania film efektowny, z bajeczną scenografią i kompletnie głupi, nudny, z durną fabułą ma za samą scenografię i efekty być oceniany przynajmniej na 5? To nielogiczne.Zresztą zgodnie z logiką Bog_zimnego_piwa już napisał: ocena scenografii/techniczna - 3/10 i ocena fabuły 3/10. Nawet jak scenografię ocenisz na 6/10, a fabułę na 3/10 to średnia z tego to 4,5/10. Nijak się twoje rozumowanie nie sprawdza.
Bardziej logiczne byłoby wymaganie od filmu z dużym budżetem i pięknymi efektami, że przynajmniej zjadliwy scenariusz dostanie, jeśli ktoś ma budżet i go marnuje to tym bardziej powinien zostać napiętnowany.
Jak więc widzisz twoja argumentacja nie sprawdza się pod względem logicznym. To tak jakby na maturze za każde zadanie dawano trochę punktów bo masz jakieś tam obliczenia, rozpisanie danych itp, ale nigdzie prawidłowej odpowiedzi - czy taki ktoś ma zdać maturę? Zdecydowanie nie.
I nie obrażaj innych, nie nazywaj idiotami - normalnie dyskutujemy, a ty wyzywasz. Post z obrażaniem zgłosiłem.

Ostatnie moje słowo: wszedłeś na filmweb, który ma swoją skalę. Admini portalu mogliby powiedzieć, że "Nie ma to jak przezywać i obrażać bo inaczej oceniam niż ty" kolego - dlaczego masz swoją skalę, a nie ich, skoro to ich portal? Po raz kolejny przegrywasz z logiką. Pomyśl trochę, powodzenia.

Bardzo mnie śmieszy, że podchodzisz do skali filmwebu z taką zawziętością. Dziwi mnie tylko, że nie rozumiesz, że każdy ma różne punkty odniesienia, i niektóre filmy mimo tego, że mi się nie podobają nie dostają ode mnie 1 czy 2, ponieważ nie uważam, że zasługują na tak niską ocenę.

Dziwi mnie również zawziętość z jaką próbujesz coś mi udowodnić jakobym był w błędzie, zapominając przy tym, że skala 1-10 jest abstrakcją. Mogłbym w ogóle podzielić na 7 za stronę techniczą i 3 za fabułę i grę aktorską i to dalej byłaby moja ocena i z mojego punktu widzenia ona zawsze byłaby właściwa, ponieważ OCENIAM WŁASNE ODCZUCIA.

Dodam jeszcze, że w takim CD-Action jeszcze kilka lat temu ocenę 6/10 dostawały gry, które cytuję "nie mają żadnej głębi, są pełne błędów, ale działają i można je przejść".

Rozumiem twój tok myślenia który z taką desperacją chcesz mi przekazać, ale nie możesz zrozumieć, że, tak jak w szkole, ocena jest tylko opinią oglądającego i nie odzwierciedla faktycznego stanu/jakości produkcji.


Nie wiem o co ci chodzi, że tracisz tyle czasu na udowodnienie mi, że oceniam nie tak jak tobie się to podoba, ale zauważ, że ja nie wypominam ci błędów, ba nawet nie oglądam twoich ocen, a ty masz najwidoczniej jakiś problem ze sobą skoro próbujesz na siłę mi udowodnić, że nie mam racji.

W całej swojej dywagacji zapomniałeś o najważniejszym - JA ZAWSZE BĘDĘ MIEĆ RACJĘ, ponieważ to moje odczucia, moje konto i moja ocena. Możesz mieć inną ocenę ale nie masz najmniejszego prawa wytykać mi mojej oceny, bo to nawet nie jest głupie - to jest po protu śmieszne i dziecinne.

No i to twierdzenie, że niby na kogoś się obraziłem xD Ja od samego początku istnienia Filmwebu mam darcie z ludzi twojego pokroju co uparcie chcą wszystkim narzucać swój porządek i klepią pod filmami posty pokroju "Dlaczego ten film na 4?! Przeciesz to arcydzieło MUSI mieć 9".

A co do "własności filmwebu" to z tego co wiem, widnieje w regulaminie zapis, że każdy ma prawo wystawi taką ocenę jaką uważa za słuszną.

Każdy ocenia jak mu się podoba i jakie ma odczucia. A idiotyzm to nie wyzwisko. To choroba. Jak ktoś przezywał i atakował to Shaker82.


To co tu sprezentowałeś w sumie można streścić słowami - nie wychylaj się, traktuj oceny z namaszczeniem i oceniaj tak jak inni bo większość zawsze ma rację :D

Rozumiem, że masz swoja oceną. Rozumiem, że każdy ma swój gust.
Ale uważam, że skoro filmweb jako portal chce ujednolicić system oceniania, skoro przy każdej cyferce dokłada słowny opis - to mając odczucia, że film jest słaby dobrze kliknąć na pozycję, gdzie napisano - słaby.
Osobiście jako właściciel portalu chciałbym jakoś go wyróżnić. Oceny subiektywne, bez napinania się na głęboką analizę filmu - ot krótkie dobry/średni/niezły itp po obejrzeniu pozwalałby ukierunkować portal w stronę przeciętnego widza, nie kinomana - takiego który widząc ocenę słaby sam po obejrzeniu powie, że słaby.
Oceniaj jak chcesz, ale nie pisz głupot typu - dla mnie 6 to słabo. W tym jednym przypadku dla ciebie 6 oznacza, że fabularnie film słaby, a technicznie dobry.
To właśnie kłuje w oczy:
28 gru 17:39
"dla mnie 6 to słabo :)" - napisałeś to zbyt ogólnikowo i tyle.

Dla takich jak ty powinny istnieć dwie lub trzy skale. Jedna do ogólnej oceny filmu, jedna do oceny technicznej i jedna do subiektywnej oceny fabuły, treści, tego jakie emocje film wywołał. Wtedy wszystko by było ok. Ty byś sobie oceniał technikalia na dobre, a ja bym kliknął tylko ocenę ogólną na słabe. Po sprawie.

Pozdrawiam!

A czego spodziewacie się po filmie z Dwayne Johnson? 4 pkt i nie więcej, facet nie potrafi grac, nawet mu charakteryzacji nie zrobisz bo zwierzętom się nie da (chodzi mi o budowę, nie zagra nigdy nikogo innego niż mięśniaka).

Mimika - no wybaczcie, to nie aktorstwo, to po prostu granie samego siebie.

4 i nie więcej, a dał 5 :)

o, przepraszam, już poprawiam na 4. Te 5 to pewnie się myszka omksnęła.

Akurat Pain and Gain też do najlepszych nie należy tak jak ten film. Ostatnio Dwayne gra w coraz gorszych filmach.