Bardzo oryginalny ale i niepokojący filozoficzny film, którego treścią jest zapytanie o naturę Boga... Opis, w jaki sposób istota o wiele od nas potężniejsza wchodzi z ludźmi w interakcje. Przerażające... treść trochę przypomina problem poruszony w "Solaris" Lema. Tyle że na tym filmie boimy się dużo bardziej...
Nie jest powiedziane czym jest pętla ,ale pozatym wszystko inne jest podane.
Bo ta pętla to jest diabeł z punktu widzenia zywej osoby. Film zaczyna się od nagranej wiadomosci , jak sie później dowiadujemy wiadomosci podobne otrzymują wszyscy, którzy sa w pętli.Bracia wracaja, później wchodza do domku gdzie było duzo...
Pomysł jest taki, że tam gdzie się stykają dwa duże światy wykształca się coś w rodzaju piany czyli małych , niestabilnych czasoprzestrzennych bąbelków. Stąd znajdując się w takim miejscu tylko teoretycznie można przejść do innego świata. Najłatwiej zabłądzić wędrując w pianie od bąbelka do bąbelka a nawet jeśli się...
więcejDwaj bracia, po tym jak przez ostatnie 10 lat wiedli ciężkie i nieciekawe życie, wracają do sekty, z której niegdyś uciekli. Teraz rozpatrują na nowo zasady i przekonania kultu w obliczu niewytłumaczalnych zjawisk panujących w obozie.
Niestety w drugiej połowie twórcy filmu wprowadzili element, który osłabia wiele...
Na pewno warto zobaczyć,choć mam trochę mieszane odczucia.Przez pierwszą godzinkę ogląda się ten film bardzo dobrze - jest tajemnica i jest super klimacik,natomiast póżniejsze wyjaśnienie całej sytuacji jest trochę nie na mój racjonalny umysł,choć muszę przyznać że ma to swój urok,nieżle ukazane są te momenty...
Jestem tym filmem mile zaskoczony. Spokojnie poprowadzona fabuła z wątkami psychologii, religii..i postrzegania czasoprzestrzeni. Nie jest to horror, sci-fi owszem, ale przystępny dla każdego odbiorcy, nie tylko fanów gatunku. Profesjonalne zdjęcia, dobry montaż, aktorzy nie psują odbioru. Reżyserzy utrzymali tempo i...
więcejNieporadność scenariusza i reżyserii tak określam ten film.
Z początku wydawało mi się, że jestem za głupi na ten film, ale jak w kilku scenach łopatologicznych zrozumiałem, że to nie ja, tylko twórca.
Film nie wyjaśnia tego co się właściwie w nim działo, typowe dla filmów tak zwanych artystycznych. Nie ma nic...