Nie wnikam tym razem w kwestie poprawności historycznej, bo nie warto się denerwować. Wystarczy, że to Polak był w filmie tym 'złym':/ Tak czy inaczej jest to w dużej mierze historyjka dramatyczno/romansowa. I ten klimat konwoje/U-booty, który u niejednego widza sprawi, że przejdą go ciary;] Polecam obejrzeć.