Film ogólnie dobry, bez rewelacji, ale nie jest to jakaś szmira. Zdecydowanie produkcję ratuje Scott swoją rolą. Nie podobała mi się natomiast kreacja Kate Winslet. Nie czuła się dobrze w swojej postaci. Miała chyba zagrać taką "sierotkę", niewinną dziewczynę, trochę dziwaczną, ale inteligentną. Zabrakło tego czegoś...
Fabuła ciekawa, ale za bardzo pokręcona. Szyfry, dużo nazw- za dużo. Intryga dobrze skonstruowana, ciekawa, ale również przedstawiona zbyt skomplikowanie. Wynika to z trochę (czasami) niejasnych, niezrozumiałych dialogów. Przez to widz po obejrzeniu filmu czuje lekki niedosyt. Twórcy chcieli upchnąć zdecydowanie za dużo. Czasami nie wiadomo kto z kim i dlaczego. Mimo tych wszystkich wad obraz to dobre szpiegowskie widowisko, ogląda się go dobrze, film wciąga, dużo tajemnic oraz przyzwoita gra aktorska (Winslet to wyjątek).