Bo ja wiem czy to taki, fajowy film :/ wydaje mi się, że to taki sobie, przeciętny filmik, który ujrzał światło dzienne w czasie przewożenia taśmy i została ona prześwietlona ;-)
no może bez przesady,co?? zaraz się dowiem że ktos wygrzebał ją ze śmietnika?? tak mi się wydaje że ta bajka jest warta obejrzenia,uczylam sie tekstów z niej...całkowicie jestem zafascynowana epoka... no a przyznać musze ze początek rzeczywiście przypomina do złudzenia shreka,ale reszta filmu jest dobra...polecam,pozdrawiam i całuje...gwiazdeczka(3823151)
Wg. mnie to "Epoka Lodowcowa" właśnie jest najlepszym filmem z serii "szrekopodobnych", w które to tak ostatnimi laty obrodziło. Ba, jest lepsza od "Shreka" (który de facto jakoś nigdy specjalnie mnie nie zauroczył). Do tego filmu chce się wracać i co ważne, nadal śmieszy.
PS: Osobiście wolę wersję oryginalną.