Bombowy !!! Co prawda widziałam tylko w wersji angielskiej (rozumiejąc 3/4 ) to jednak śmiałam się jak opętana. A na końcu płakałam ;( bo koniec był smutny, na szczęście nie długo, bo zaraz potem wiewióra siłowała się z zamarzniętym orzeszkiem.... Współczuję jej.... :D
nie nie jest koniec,ponieważ 1 i 2 jest wesoła tylko w 3cz.miała smutne zakończenie jak scrat rozstał się z byłą partnerką scratte,a w 4cz.była poł raz była szczęśliwa,ponieważ scrat zatopił scratotydę z artstote starym scratem i była pustynia dead vallery w californii.zaczęły oczy palić i wrzeszczał ze swojej złości i smutku,czyli zaczął krzyczeć z bólu i frustracji,raz smutna,ponieważ nie podobała mi się ta scena jak ten pan wieloryb skarbuś(flynn)tak go nazwał,opryskał guptę i dostał szoku ze względu na 3 cechy charakterystyczne dobry,zły(na zwierzaków-piratów załogowych)i troszeczkę zazdrosny o mnie,więc chce go w 5cz.w hfr 3d w 2018r.bez pana wieloryba skarbusia,ponieważ jest to najbardziej wkurzająca postać na świecie.tyle w moim temacie.