Gdyby wytwórnia Disneya działała w średniowieczu......to można by ją spalić na stosie za herezję. CO TO MA BYĆ, PYTAM?!? Ja rozumiem, że chcieli zrobić filom w stylu Shreka, ale nie, u kaduka :), jego kalkę! Poczatek byl naprawde swietny - w ogole motyw z wiewiorka przewijajacy sie przez caly film byl pierwsza klasa. Ale potem... co widze? Widze (jak w morde strzelil) Shreka (Mamut) i osla (Leniwiec), zolnierzy w postaci dwoch pra-nosorozcow, nawet wrestling widze, tyle ze z pewnym urozmaiceniem, bo - jak na amerykanska produkcje przystalo - nie zabraklo tu amerykanskiego futbolu. Porazka. Ponoc Amerykanie nie maja kompleksow, a tu prosze - w kazdym filmie, chociazby w bajce dla dzieci, symbole narodowe w postaci futbolu, hamburgerow czy coca-coli. Jak by to wygladalo, gdyby inne kraje zaczely sie na USA wzorowac? Wyobrazam sobie - ogladam polski film, a tu np. glowny bohater zamiast papugi ma orla i to bialego ( a klatka jest wyscielona czerwonym plotnem). Albo ide do kina na nowy film von Triera, a tu prosze - glowna bohaterka mieszka w wiatraku! Mila perspektywa. Poza tymi DROBNYMI usterkami (tak, wiem, ze za bardzo sie tych biednych Amerykanow czepiam) film jest denerwujaco pouczajacy, umoralniajacy i az gesto od disneyowskiego patosu. Wychowalam sie na Disneyu, ale niestey dzieciek juz nie jestem i takie rozklejanie sie na ekranie mnie po prostu drazni. Owszem, lubie sobie pochlipac na filmie, ale niech bedzie naprawde jakis powod do chlipania. A na EPOCE... czym ja mam sie niby wzruszyc? Prawda stara jak swiat - silniejszy wygrywa, life is cruel and full of zasadzkas, przyjazn jest najwazniejsza i odmieni nawet tego zlego. A do tych odkrywczych wnioskow doprowadzaja nas Mamut po przejsciach, Leniwiec z kompleksami i Tygrys szablozebny, ktory w trakcie opowiesci zmienia sie niczym Jacek Soplica. Wszystko pieknie - ale ile razy mozna ogladac to samo? Zgoda, Disney robi filmy dla dzieci, ale nawet dzieciom po jakoms czasi znudzi sie i ta sama historia, i ten sam schemat, i ten moral kawa na lawe.