tak brzmi mój temat maturalny, nie ogladalem tego filmu dlatego chciałbym sie zapytac czy ten obraz pasowałby do takiego tematu?
Pewnie, że tak. Szanowna komisja nie spodziewałaby się może takiego tyt.(nauczyciele często oczekują schematów, które znają..niestety), ale warto spróbować.Mój temat mat. brzmiał :"wizje przyszłości w literaturze i filmie". Od "Equilibrium" wszystko się zaczęło...Z ogromnym sentymentem wspominam samo pisanie. Nie miałam nawet jednej pozycji, którą komisja by znała. Mówiłam co chciałam i czułam się przy tym świetnie.