Reżyserowi chodziło o poakzanie że człowiek nei mozę życć ez uczyc

To po jaką cholerę oglądałeś dwa razy????Co tu jest do rozumienia?Przecież tam nie ma zawiłości wątkowych!Wydaje mi się, że jak na nisko budżetowy film, nie "rozdmuchany" przez reklamę, z doborową obsadą, jest naprawdę pierwsza klasa! Jeżeli już szukasz przekazu w tym filmie, to wydaje mi się, że reżyserowi chodziło o krytykę państwa totalitarnego.Pokazuje, że czlowiek "odarty" z uczucia-przestaje być człowiekiem, a staje się "maszyną".-nie jest to nowatorski pogląd, ale moim zdaniem rewelacyjnie ukazany!No i ta muzyka...

Dziwne oglądać dwa razy film i go nierozumieć ja bardziej wole to niż jakiegoś Matrixa pierwsza część była niezła ale reszta. Nie ja już ten film oglądałam 3 razy jest cool :)

Tak, zgadzam się z tym - jak narazie Equilibrium jest moim ulubionym filmem sci-fi! A matrix... Rzeczywiście pierwsza część była ciekawa, ale na reaktywacji zasnęłam :/. Szczerze mówiąc, chyba nie ze zmęczenia, ale z nudów...

uważam że jest to normalne że kolejne filmy tego gatunku będą miały niejako współlny mianownik .Osobiście uważam że filmy tego rodzaju są dobre kiedy nie jest to kontynuacja jakiejś serii ja np. Matrix kiedy każda następna część nie mogła nas już specjalnie zaskoczyć.Natomiast film Equilibrium wnosi coś nowego do tego gatunku który zapoczątkował Matrix.Nie będę rozpisywał się nad tym.Muszę stwierdzić tylko tyle że tak jak w modzie i wogóle w życiu coś co nowego powstaje czerpie wiele z tego co powstało wcześniej.Sztuką jest tylko aby ta cała wiedza pomysły ,doświadczenia nabrały nowe wymiary i spowodowały aby powstało coś co zainteresuje człowieka .Myślę że w przypadku jednego i drugiego filmu tak się stało.
Martwi mnie tylko jedna sprawa.Filmy te nastawione są bardziej na przeciętnego widza To nie są filmy z najwyższej półki (dla mnie ).Filmy te nastawione są na doznania wzrokowe ,a czy tylko oto chodzi w sztuce.

a czy sztuka musi byc cholernie trunda w odbiorze???
(Musisz wziac poprawke na to ze filmy z reguly sa przystowane do widowni za oceanem gdzie moga jak najwiecej zarobic a tam zwykly amerykanin nie chce ogladac filmu gdzie trzeba choc przez chwile zastanowic sie nad sensem i przeslaniem!!)

Czy w każdym forum będzie tak samo?
Equilibrium jest lepsze od Matrixa! Nie, nieprawda Matrix jest lepszy!
I tak w kółko...
Equilibrium to Equilibrium, a Matrix to Matrix i koniec. Każdy z nich na swój sposób jest dobry (pisząc "Matrix" mam na myśli tylko i wyłącznie część pierwszą), a porównywanie prowadzi donikąd - co widać we wcześniejszych dyskusjach. A mały budżet Equilibrium ... może to właśnie zdecydowało o jego uroku? Dla mnie nie jest to wadą filmu. Ogromny budżet w następnych Matrixach, zupełnie zniszczył te filmy. Co zresztą widzieliśmy.

ja tam podobienstw miedzy matrixem a equilibrium nie widze...
moze tylko taki drobny szczegol, ze na equilibrium nie przysypialem...;P

heh jakos sie z Toba nie zgadzam o ile na pierwszy matrix Wahowscy mieli pomysl to na kolejne czesci NIE!! i to glownie scenariusz jest wina a nie duzy budzet bo czy LOTR nie jest doskonaly pod wzgledem scenriusza( na podstawie ksiazk)i i efktow specjalnych i chyba jak dotad najdrozszym budzecie w wysokosci 300 mln$!!!! ja nie mowie ze Equiilibrium bylyby leszpy ale nikt by sie moze nie czepial ze jest troszke tandetny bo taki w rzeczywistosci jest!! nawet nie bylo pieniedzy zeby zaprojetkowac dla filmu samochody no chociaz trzy marki;)) albo te stroje czy kaski od motorow troszke smiesznie to wygladalo dobrze ze chociaz goscie od efektow stworzyli takie "Bajeczne" miasto! ale chwala im za to! Tak jak i Matrix tak jak i Equilibrium maja swoje dobre strone ale w zadnym wpadku nie ma co porownywac ich do siebie!! choc dla mnie Bale jest o wiele lepszym aktorem niz Reeves;)) ale to kwestia gustu i tego ze to wlasnie mlody Bale staje sie powoli gwiazda amerykanskiego KINA!! z niecierpliwosci czekam na Batmana Returns gdzie Bale bedzie gral czarnego NIETOPERZA;))

Krytykujesz tu "tandeciarstwo" rekwizytów w tym filmie, ale czy tak nie miało być?Nie chodzi mi o to,że scenografia itp. jest tandetna. Człowiek bez uczuć(takimi są ludzie w tym filmie),nie ma poczucia piękna itd.Tak, więc to co stworzy musi być trochę kiczowate,"szare", tandetne...dobrze, że nie jeżdżą tam "mydelniczkami" w stylu s-f. :)

No ludzie co wy tak łączycie ten film z Matrixem dla mnie to odzielna półka!! a film jest dobry moze to nie arcydzielo czy dzielo niesamowitego foramtu ale dobrze sie oglada jest fajny pomysl, dobra akcja,przyzwoita gra aktorow szcegolnie Emili Watson i Christiana Bale'a. Widac ze budzet filmu byl strasznie maly i nawet nie postarano sie zeby stworzyc calkiem nowy swiat przyszłosci ale jak wczesniej bylo to wspomniane pewnie nie bylo pieniedzy na jakies wieksze eksperymenty scenograficzne czy tez kostiumowe. Muzyka swietna tajemniczna nadajaca caly rytm filmowi bardzo dobrze wspolpracujaca z filmem a czasem moze sie wydawac ze pwenych momentach wychodzi na pierwszy plan! Mysle podobnie jak osoba powyzej ze głownym tematem filmu bylo pokazanie swiata TOTALITARNEGO i ogolnych regul jakie w nim panuja iz czlowiek nie jest zdolny do podporzadkowania sie jednej jednostce i caly czas bedzie walczyl o swoja niepodleglosc, demokracje to mala przestroga dla amerykanow ktorzy powierzaja coraz to wieksza wladze w rekach prezydenta! Mysle ze to jeden z lepszych filmow S-F moze troszke nizej stoi od Matrixa co nie jest powiedziane ze jest gorszy ale bardziej wiarygodny i rzeczywisty niz MATRIXOWA FIKCJA. Pozdrawiam wszystkich milosnikow i przeciwnikow ROWNOWAGI;)))

bzdura,w tym wypadku może mamy elementy jak w "matrix'ie" ale ten film ma inną fabułę i jest dobry nawet bardzo,czasem można powielic schemat i zrobić to dobrze, w "equilibrium" to się udało wyśmienicie

Nie twierdzę, że wszystkie wysokobudżetowe filmy są fatalne, ale często bywa, że nadmiar efektów zabija i widza i film.