W mojej opinii cały ten świat stworzony na nie odczuwaniu powinien legnąć w gruzach na samym początku jego powstania. Dlaczego ? Wystarczy ocenić zachowania bohaterów, np. gdy Kleryk Brandt oskarża Prestona, gdy Preston broni swojej żony, albo rozmowy wicekanclerza z Prestonem, rozmowy o wierze, frustracji, przecież to wszystko jest odczuwaniem. Może się mylę ale w moim odczuciu ( :D )"odczuwanie" widać na każdym kroku, od samego początku. Nie da się nie odczuwać ponieważ ci ludzie nie byliby zdolni do działania. Mógłbym uznać że to jest tylko taki pomysł na film ale kurde jakoś nie mogę, nie kupuję tego pomysłu. Nawet jako symbolu zniewolenia społeczeństwa, bo to marny symbol. Wstrzymuję się od ostatecznej oceny tego filmu, bo zwyczajnie nie mam pomysłu jak go ocenić z takim nastawieniem do myśli przewodniej, co za tym idzie konstrukcji, fabuły i bohaterów.