Na prawdę świetny film! Trzyma w napięciu, a już same zwroty akcji nieźle zaskakują. Christian Bale wspaniały (Reeves to przy nim wymoczek:)). Porównań do Matrixa również nie rozumiem - Equilibrium jest lepsze! Tu przynajmniej wiadomo, o co chodzi!! Trochę zawiodła mnie "narzeczona Pana Ząbka", zgadzam się z dziennikarzem "Filmu" - ktoś, kogo palą żywcem, na pewno n9ie ma miny, jakby właśnie dostał dziennikiem szkolnym w głowę ;)
Generalnie olbrzymi plus dla Bale (grał i wyglądał bosko!).