Gdyby nie te absurdalne,graniczące z Matrixem sceny walki, film byłby OK. Bale jest człowiekiem a ma siłe,precyzje i refleks Spidermana. Ci żołnierze są tak flegmatyczni,bezradni, że aż kole to w oczy. Ta walka , a la kung fu na pistolety to już szczyt absurdu!