Uważam, że rolę Christiana Bale'a powinien zagrać Keanu Reeves, ponieważ ma bardzo
obojętny wyraz twarzy nawet jak gra role, w których mową ciała musi coś przekazać i
towarzyszące temu uczucie. Pamiętacie jaki czasami Keanu był obojętny w "Matrixie"? Albo
w tym filmie "Spacer w chmurach"? On nie musiał by brać Prozium :D :] :)
::smoke::