...temat zaporzyczony z Ucieczki Logana...


jeśli już to temat jest od Georga Orwella

a które te komiczne sceny walki?

Nie, Ucieczka Logana byla inspirowana Orwellem. Equilibrium ze swoim futurystycznym swiatem to juz zdecydowanie odgrzewane ziemniaki Hollywoodzkiego kina.
Jest sporo smiesznych scen walki, zwlaszcza kiedy Bale pod koniec ubiera biale ciuchy. To jest moje zdanie, od paru lat uprawiam Karate Shotokan i sztuki walki to dla mnie troche wiecej niz dla przecietnego czlowieka (nie twierdze,ze dla ciebie nie bo nie znam cie). To co zobaczylem w Equilibrium w duzym stopniu rozbawilo mnie bo bylo totalnie nierealne i nie najlepiej wykonane (technika). Oczywiscie mozesz sie nie zgadzac, po to zalozylem temat zeby sie wypowiedziec,a nie wyklucac :)

tam cały świat jest nierealny to i walki mogą być też nierealne ale nieznaczy że są odrazu śmieszne pamiętaj że to FILM

Nierealnych ruchow bohaterow nie mozna wytlumaczyc tym, ze jest to sci fi. To swiadczy o pewnym poziomie, w pierwszym Matrixie bardzo dobrze to wywazono. Tu czesc walk kuleje bo sa przesadzone, jest granica do ktorej widz czuje ,ze oglada cos co moze sie zdazyc.