Przecież żyjąc w idealny świecie nie trzeba o nic się martwić bo nawet nie da rady się tego odczuć.
W tym sęk, że to nie był idealny świat. Ludzie pod przymusem i wpływem propagandy zażywali narkotyk który likwidował ich emocje, mniejszość która się z tym nie zgadzała likwidowano. Główny bohater całe życie żyjąc zaślepiony propaganda i dragami w końcu widzi ja kto jest czuć (to co teraz robisz ty) i z upływem akcji walczy o życie, a później dla idei.