Wszyscy jednakowo się ubierają, wszystkich obowiązują te same zasady, za których złamanie
grozi spalenie, wszystkimi również rządzi jedna osoba - Ojciec. Dawno temu Morus wymyślił
sobie (jego zdaniem) ustrój idealny, który dąży do dobra ogółu. Podobną koncepcję narzucił w
Equilibrium Kurt Wimmer stwarzając świat, którego celem jest uniknięcie wojen i przelewu krwi,
pozbawiając społeczeństwo uczuć. Założenie po części spełniło oczekiwania, wojen nie ma.
Jednak przelew krwi pozostał. Nie wszyscy ludzie chcą dobrowolnie wyzbyć się czucia świata i
stają się buntownikami - Uczuciowcami. Tworzą podziemie. Wimmer stworzył świat na wzór
Utopii i jednocześnie dowiódł, że Utopia jest nierealna. Bo co to za świat, w którym chorobą są
ludzie emocje? Gdzie próżnością jest posiadanie marzeń? Wniosek: Utopia nie ma prawa bytu.
Egzystujesz by kontynuować egzystencję. Jaki w tym cel? Każdy ustrój ma wady i nawet
działanie w słusznym celu, nie jest do końca słuszne. W Equilibrium celem jest uchronienie
świata przed mordem, przed zagładą. Jednak w celu ocalenia świata i tak popełniane są mordy.
Jaki w tym sens?
Świetny film.