Przecież to kaszana! Nic specjalnego. Nie zapada w pamięć, nie daje do myślenia, i co gorsza, DENERWUJE niezgodnościami, nielogicznościami i brakiem konsekwencji. Nobo niby nikt już nie odczuwa zadnych emocji, ale jakoś wszyscy wszystkich ciągle podejżewają, nie lubią, odczuwają strach i gniew, ciekawość itede.
????
A któż powiedział że wyzbyli się wszystkich emocji? Gdyby tak było toby nie tępili opozycji, nie zabijali..
Tu chodzi o uczucia "pozytywne" -miłość współczucie, tesknota... itd. To według Ojca uczucia które doprowadzaja do zagłady ludzkości.
Proszę Cie wymień mi te Twoje niezgodnosci! Mnie się po prostu wydaje, ze nie lubisz filmów SF. Gdzie są te nielogiczności? A powiedz mi czy każdy film jest doskonały? Czy wszystko musi być logiczne? Oczywiscie masz prawo przeciwnego zdania! i chwała ci za to - dzięki temu kino żyje. Tylko jak mówisz o czyms to podaj już przykłady...
Pozdrawiam serdecznie.
Uwagi
Jeżeli te nieścisłości były by jedynym mankamentem filmu ,to jest to do wyboaczenia, bo stworzyć w 100 % realistyczny świat przyszłości to wyczyn niemożliwy. Ale to nie jedyny grzech filmu, który ogólnie mówiąc jest słaby, wiec nawet nie ma co bronić.
do uwag...
Parafrazując słowa Boya - Żelenskiego : "Kazdy orze jak może..." mógłbym powiedzieć a w zasadzie powtórzyć: "Jeden lubi to drugi tamto". Ty przynajmniej umiesz powiedzieć co Ci sie w tym filmie niepodobało lub też podobało. Moja uwaga była skierowana do osoby która napisała główny post. Doskonale się pisze że coś jest nieziemskie, fantastyczen, do d... Tylko gdzie sa na to argumenty? Szczerze mówiąć zupełnie nie zwróciłem uwagi na to ze ten film jest podobny do "MAtrixa". Wyjsdzie zaraz na to ze jak sobie ktoś poskacze po ścianach,będzie buntownikiem, członkiem opozycji to zaraz wzorował się na Matrixie! I tym sposobem wachowscy będą odcinać kupony... Emilly Watson to klasa dla siebie. Ją się po prostu przyjemnie ogląda. To taki typ aktorki. Ciekaw jestem czy widziałeś "American Psycho"? Tam nieziemską kreację stworzył Christian Bale. W "Equilibrium" to on był największym plusem tego obrazu. Cóż...a walki (o których piszesz) pewnie ze mogą się wydawać głupie, infantylne i inne... Wszystko moze się wydać proste i mało odkrywcze jak się to bedzie analizowało z jakiegoś pułapu. Każdy z nas ma jakiś swój wzór osobowy, czego innego oczekuje od filmu.
Filmy są słabe , gorsze lepsze... kwestia gustu...
Pozdrawiam serdecznie