PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32375}
7,4 195 130
ocen
7,4 10 1 195130
6,5 19
ocen krytyków
Equilibrium
powrót do forum filmu Equilibrium

Jeśli potraficie wytrzymać piętrzące się dziury w fabule to film jak najbardziej dla was. Poza tym nie rozumiem czemu ludziska ciągle porównują go do Matrix'a to naturalne że Hollywood tworzy fimy na fali ogromnej popularności innego fimu akcji by zarobić na sukcesie i wciąż trwającego "podjarce".

ocenił(a) film na 9
crazy_race

a jakie dziury w fabule masz na mysli

mateuszekkkkk

Pierwsza z brzegu niech będzie choćby scena z zamianą pistoletów która nie ma później sensu bo przecież Preston używa więcej niż jednej pary pistoletów a poza tym Preston dał swoją broń Brandtowi po zabiciu nią "swoich" więc podmiana nie miała żadnego sensu. I jeszcze jedno pytanie które powinno się nasunąć się przy oglądaniu: Jaki sposobem w społeczeństwie bez miłości istnieją małżeństwa ? Jakim sposobem Preston miał dzieci skoro nawet nie czuł pociągu seksualnego do swojej żony ? Ale to już bardziej pytania filozoficzne niż o fabułe tego filmu...chyba.

ocenił(a) film na 9
crazy_race

Fakt Mistrzu,masz pewne rację.Nie było powiedziane tez,kiedy te małżeństwa zostały zawarte...może przed "ZMIANĄ".A szczegół w filmie z zamianą w filmie zauważyłeś tylko Ty...ja oglądałem ten film 4 razy i.....szacun dla Ciebie:)

wojciechowski2610

Nie musisz się naigrywać to całkowicie nie potrzebne. A jeśli jakikolwiek małżeństwo zawarto przed reżimem to po wprowadzeniu go pewnie przestałoby istnieć bo małżonkowie po zażyciu Prozium nie widzeliby już sensu w swoim związku.

ocenił(a) film na 9
crazy_race

Źle mnie zrozumiałeś.To był komplement dla Ciebie...

wojciechowski2610

No to w takim razie przepraszam ze sposobu pisania wywnioskowałem że to sarkazm.

ocenił(a) film na 9
crazy_race

Przeglądam sobie te tematy i jestem bardzo zaskoczona, jak wiele osób zwraca uwagę na małżeństwa bez miłości. To wspaniale, że jesteście idealistami, ale nawet w prawdziwym świecie małżeństwo nie musi iść w parze z miłością, bo ludzie są ze sobą przykładowo dla pieniędzy lub dla wygody. Moim zdaniem w filmie te wszystkie osoby bez emocji po prostu wypełniają pewien schemat, skoro taka jest norma społeczna, że należy mieć rodzinę, to się ją ma. I znów mogę się odwołać do prawdziwego świata, ponieważ wiele osób wypełnia w nim podobny schemat, bez zastanawiania się, czego tak naprawdę chcą. Po prostu mają zakodowane, że należy się urodzić, pobrać, mieć dziecko i umrzeć ;)

ocenił(a) film na 8
crazy_race

Zaiste, ogromne te dziury i jeszcze bardziej piętrzące się.

"Poza tym nie rozumiem czemu ludziska ciągle porównują go do Matrix"

Proste - wystarczyło że zobaczyli ten strój duchownego na Prestonie (który Preston nosił, zanim to zrobił Neo, ale to już szczegół) i jego sztuczki akrobatyczne, i już puściły im nerwy i pewnie jeszcze zwieracze, gdy oto ogarnęło ich (oparte o błahe podstawy) przeświadczenie, że wpadli na trop Spisku i Plagiatu.
Ot, owczy pęd.

"Pierwsza z brzegu niech będzie choćby scena z zamianą pistoletów która nie ma później sensu bo przecież Preston używa więcej niż jednej pary pistoletów a poza tym Preston dał swoją broń Brandtowi po zabiciu nią "swoich" więc podmiana nie miała żadnego sensu"

A ty skąd wiesz, na jakiej zasadzie odbywała się identyfikacja tych giwer i "śledzenie" ich użytkowników? Dodajmy do tego jeszcze fakt, że Brandt po to tam był, aby obniżyć czujność Prestona, a kolesie z Tetragrammatonu już wcześniej wiedzieli, że John nie przyjmuje prozium...
No i gdzieś ty w filmie widział to całe mnóstwo pistoletów, których używał?

"I jeszcze jedno pytanie które powinno się nasunąć się przy oglądaniu: Jaki sposobem w społeczeństwie bez miłości istnieją małżeństwa?"

Absurdy totalitarnych reżimów to normalka... ot, w Fahrenheicie 451 jest podobna "dziura w fabule". Czekam tylko, aż autor tematu powie, że dziurą w fabule jest to, że gabinet Ojca był urządzony z przepychem.
Małżeństwo to tylko konwencja - jeśli umiesz je pojmować tylko podług własnego wyobrażenia, to już twój problem, a nie dziura w fabule.

"A jeśli jakikolwiek małżeństwo zawarto przed reżimem to po wprowadzeniu go pewnie przestałoby istnieć bo małżonkowie po zażyciu Prozium nie widzeliby już sensu w swoim związku"

Nie mogłoby przestać istnieć, bo ludzie są tylko ludźmi... muszą się rozmnażać, aby gatunek przetrwał...

"No to następną dziurą fabularną jest choćby to że Preston nie potrafił rozpoznać że jego własne dzieci przestały brać Prozium"

Tu już pewnie zadziałała namiastka estymy, jaką darzył te czy inne osoby, i która zakłócała jego osąd. Było tak z żoną, było tak z dziećmi, było tak z Dupontem. Prozium, z tego co widać w filmie, nie tłamsi uczuć całkowicie - zwłaszcza w sytuacjach ekstremalnych emocje wybuchają (ot, jeden ze Sweeperów, któremu Preston wymierzył w łeb z jego własnej strzelby, z przystawienia, i który tuż przed śmiercią oczy wytrzeszczył w wyraźnym przestrachu, wykrzykując zduszone "oh, fu...!").
Dodajmy jeszcze fakt, że Preston przestał przyjmować prozium, co od tego momentu mogło również wpłynąć na jego osądy i zdolność ich wyrażania. Oraz to, o czym mówił ktoś inny - znikomy kontakt z dzieciakami.



"Czemu w filmie klasy B dociekasz tyle niedociągnięć?"

A od kiedy to Equilibrium jest filmem klasy B?

"Bardzo bym chciał abyś ocenił Avatara.Widziałem tam tyle dziur ale nie mam serca wytykać"

Ja tam żadnych dziur nie widziałem, może poza jedną. A jeśli już ktoś na FW wyskakiwał z taką opinią, to podawał takie "dziury", że mi za każdym razem ręce do podłogi opadały.

Der_SpeeDer

"A ty skąd wiesz, na jakiej zasadzie odbywała się identyfikacja tych giwer i "śledzenie" ich użytkowników? Dodajmy do tego jeszcze fakt, że Brandt po to tam był, aby obniżyć czujność Prestona, a kolesie z Tetragrammatonu już wcześniej wiedzieli, że John nie przyjmuje prozium...No i gdzieś ty w filmie widział to całe mnóstwo pistoletów, których używał ?"

No cóż samo to że w ogóle Preston ma rękawach dodatkowe magazynki i pistolety składa mnie do myślenia że wielokrotnie zmieniał broń. Niby miało to pokazać jaki jest on zajebistym "badassem" a jednak popsuło sens podmiany broni pomiędzy Prestonem a Brandtem.

"Tu już pewnie zadziałała namiastka estymy, jaką darzył te czy inne osoby, i która zakłócała jego osąd. Było tak z żoną, było tak z dziećmi, było tak z Dupontem. Prozium, z tego co widać w filmie, nie tłamsi uczuć całkowicie - zwłaszcza w sytuacjach ekstremalnych emocje wybuchają (ot, jeden ze Sweeperów, któremu Preston wymierzył w łeb z jego własnej strzelby, z przystawienia, i który tuż przed śmiercią oczy wytrzeszczył w wyraźnym przestrachu, wykrzykując zduszone "oh, fu...!")"

Z tym spostrzerzeniem możemy pojść nawet dalej i dalej wiercić dziurę bo parę razy możemy zobaczyć jak Brandt uśmiecha się co jest emocjami na pierwszy rzut oka a jednak nie była to żadna sytuacja ekstremalna, albo kiedy zaciąga Prestona przed tłum i krzyczy o tym że jest on robakiem toczącym ich "wspaniałe" społeczeństwo. Nigdy nie było powiedziane że Brandt nie bierze Prozium.

"Nie mogłoby przestać istnieć, bo ludzie są tylko ludźmi... muszą się rozmnażać, aby gatunek przetrwał... "

Prawie się bym tutaj zgodził...ale wiesz człowiek jest tylko w części zwierzęciem (chyba że wierzysz w coś innego) i jak każde zwierzę odczywamy instynkt który pomaga nam przedłużyć istnienie gatunku i jest w naszej naturze, ale jednak mamy jeszcze rozum, myślene abstrakcyjne i logiczne. Co nam po takim instynkcie kiedy zabraknie popędu seksualnego ? Jak niby będzie się zachowywał człowiek myślacy tylko w sposób pragmatyczny a nie emocjonalny ? Wciąż uważam że bez emocji nasz gatunek raczej by wymarł może nie szybko ale w końcu by się to stało.

ocenił(a) film na 8
crazy_race

To jest film abstrakcyjny.. trochę dystansu. Uśmiech nic nie oznacza tak samo wypowiedziane przez Prestona "dobranoc" (skoro składa życzenia to musi coś czuć). Na końcu chcę polecić książkę Orwell'a "Rok 1984"

ocenił(a) film na 8
crazy_race

"No cóż samo to że w ogóle Preston ma rękawach dodatkowe magazynki i pistolety składa mnie do myślenia że wielokrotnie zmieniał broń"

Nie wiem, na jakiej podstawie. Bo to, że on cały czas miał tę samą parę pistoletów, "zainstalowaną" permanentnie na nadgarstkach, świadczy akurat o tym, że on w ogóle broni nie zmieniał.

"Z tym spostrzerzeniem możemy pojść nawet dalej i dalej wiercić dziurę bo parę razy możemy zobaczyć jak Brandt uśmiecha się co jest emocjami na pierwszy rzut oka a jednak nie była to żadna sytuacja ekstremalna"

Nic dziwnego - Brandt na potrzeby swojego zadania prozium odstawił. Jeśli tego nie zauważyłeś (do czego się w tym samym akapicie przyznajesz)... cóż, znowu problem jest z tobą, a nie z filmem.

"Co nam po takim instynkcie kiedy zabraknie popędu seksualnego?"

<facepalm>
Przecież popęd seksualny to są instynkty, na litość...

Der_SpeeDer

No dobra wytrąciłeś mi z ręki każdy argument i zapędziłeś w kozi róg. To może lepiej teraz schowam się gdzieś w kącie i jebnę głową w ścianę bo wygląda na to że nie potrafię nawet porządnie argumentować swoich tez. Boże ja jednak głupi jestem :-(

ocenił(a) film na 10
crazy_race

Więc skoro tak, to może zmieniłbyś przesadzony tytuł tego tematu? :)

shogun7

Tytuł i samą treść można zmieniać tylko przez pierwsze minuty po zapisaniu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones