Jest kilka momentów w tym filmie, które po prostu trzeba zapamiętać...chwila kiedy słyszymy Beethovena...kiedy główny bohater obnaża swoje okna z szarości i ta, w której Sean Bean sięga po pewien wiersz kilka minut przed śmiercią...
"Jestem nędzarzem,
posiadam tylko marzenia.
Rozsiałem je u twych stóp.
Stąpaj lekko,
gdyż stąpasz po moich marzeniach.”
William Butler Yeats