7,4 197 tys. ocen
7,4 10 1 197442
6,7 39 krytyków
Equilibrium
powrót do forum filmu Equilibrium

Film , nie bez wad.
Lepsze są i to nie mało.
Ale sama wizja przyszłości jest przerażająca.
A jeszcze bardziej przeraża to , że na świecie jest od groma potencjalnych dyktatorków którzy z
radością by coś takiego wprowadzili.
Swoją droga ciekawie się ułożyło . wczoraj leciało "V jak vendetta| dzisiaj to .
Nie da się ukryć , wizje świata trochę do siebie podobne.

ocenił(a) film na 9
nightgale

Ja wad nie zauważyłem :) Film był dla mnie ciekawy, a ta wizja przyszłości nadawała fajnego specyficznego klimatu.
Ja w takiej wizji nie widzę nic przerażającego. Brak emocji oznacza brak problemów, a to mi się nawet podoba.

ocenił(a) film na 8
kruk6666

No to ja jednak wolę mieć emocje i problemy z nimi. ;-)
Film mi się podobał i o jego drobnych wadach nie będę pisał bo nie chodzi mi o ich na siłę wywlekanie.
Nie w tym dzieło.
Oglądałem dzisiaj z małolatem , zastanawiając się czy mu ciut za poważnego filmu nie zaserwowałem.
Okazało się , że nie.
Złapał klimat.

ocenił(a) film na 9
nightgale

Jak dla mnie to nie jest jakaś wielka wizja przyszłości, analogie można dostrzec już dzisiaj. Ten cały brak uczuć, tego jest pełno dzisiaj można zdechnąć w centrum miasta a i tak powiedzą że naprany jak dzwon albo oleją. Społeczeństwo staje się powoli puste, każdy ma wszystko w dupie, sympatia, przyjacielskość, uprzejmość, kultura to zanika, a tą magiczną substancją jest rozpusta, większość woli tępo gapić się na gołe dupy i głupie obrazki niż poczytać dobrą książkę, fajniej jest drugiemu dać w mordę zamiast powiedzieć "miłego dnia", poza tym bycie życzliwym? to jest dla lamusów i pedziuchów przecież - tak popkultura i rozpusta doprowadziła do degradacji społeczeństwa.
Kolejna sprawa jak patrzeć na to z punktu widzenia manipulowania człowieka, to racja - otępione społeczeństwo jest łatwiejsze w kontrolowaniu i witaj nieograniczona władzo, jak ktoś umie korzystać z oczu i uszu to zauważy słusznie, że taka manipulacja dzisiaj to normalka, do tego tępota w społeczeństwie i mamy mieszankę robiącą z człowieka niewolnika, robota robiącego na bandę ustawionych gości.

ocenił(a) film na 8
Archibald

Analogie można znaleźć i masz rację , że nawet się wysilać nie trzeba.
Znieczulica jest , narasta i pewnie narastać będzie.
Ale to jeszcze nie "instytucjonalne" wypranie ludzi z uczuć.
Jeszcze podkreślam , bo w tym przypadku chyba sporo jeszcze przed nami.
Owszem , społeczeństwo jest manipulowane i to na dużą skalę ale to jeszcze nie to jednak.
Ale każdy potencjalny hitlerek dzisiejszych czasów bez żadnych skrupułów naszprycował by społeczeństwo takim specyfikiem jak by się tylko do niego dorwał.
Na szczęście jeszcze go nie wynaleziono.
Ale kiedyś być może , a wtedy będzie dopiero wesoło.
Nie , przepraszam - na bank nie będzie wesoło.

ocenił(a) film na 9
nightgale

Myślę, że prędzej wyczerpią się podstawowe surowce, o resztki wytłucze się część naszego zdegeneralizowanego świata zostawiając za sobą syf, głód, epidemie i papa z cywilizacją. W filmie podobało mi się jedno stwierdzenie, oddające charakter ludzkiej natury, mniej więcej o znaczeniu, że ludzie potrafią jednoczyć się jak przychodzi do wojny a w trakcie pokoju wymierzać sobie nawzajem policzek zamiast współpracować. Sad but true...

ocenił(a) film na 8
Archibald

Co do całości ludzkości to się nie wypowiem , bo trochę świata zwiedziłem , ale chyba za mało na wygłaszanie jednoznacznych opinii .
Ale to stwierdzenie pasuje do naszych rodaków niestety jak ulał.
Potrafimy się zjednoczyć jak nam siedzą z kosą na gardle.
W innych warunkach - rodak-rodakowi-.......rodakiem......
Podkreślam , że nie zamierzam tu obrzucać wyrazami różnym ,i swojego kraju i swoich rodaków.
Ale jakoś mi przeleciało po głowie takie skojarzenie po Twoim wpisie.
Tu jeszcze dopiszę coś co miałem wrzucić do Twojego wcześniejszego posta :
Generalnie ze wszystkim się zgadzam , ale co na litość Yody masz do rozpusty ?? ;-)
Przy zachowaniu pewnych zasad , to rzecz : a/przyjemna , b/terapeutyczna , c/nieszkodliwa , d/wszystkie trzy do kwadratu :-) e/nikt od niej jeszcze nie umarł....no tu może przesadziłem cokolwiek i znajomość historii każe mi dodać ;-))))
Miłego wieczoru...tzn. niedzieli.

ocenił(a) film na 9
nightgale

Ty mówisz o normalnym korzystaniu z przyjemnych sfer życia, rozpusta miałem na myśli przekraczanie wszelkich granic tego korzystania ;)

Wzajemnie miłej.

ocenił(a) film na 8
Archibald

No tak , przegięcie jest niewymagane w żadnej strefie stosunków miedzyludzkich.