niskobudzetowka jak na rok produkcji. z matrixem ma tyle wspolnego, ze walki wygladaja jak w II i III czesci matrixa. czyli rambo ktory nawet z miejsca nie musi sie ruszac. i to jest najwieksza wg. mnie wada filmu. fajnie pokazany jest w filmie system totalitarny. najblizej mu komunizmowi chyba. wlasnie na tym polegala wada tego systemu. warto tez obejrzec ten film z tego wzgledu, ze nawet dzisiaj w europie mamy powolny powrot do takiego systemu. czyli panstwo decyduje co dla nas lepsze. "system jest dobry tylko czlowiek niedostosowany." film pokazuje tez wady takiego sytemu. nawet szef tego calego bajzlu zachowuje sie bardziej jak w "folwarku zwierzecym"