musze przyznac ze poszlam na premiere, poniewaz ogolem lubie chodzic do kina , wole to niz siedzenie przed monitorem jak to robi teraz wiekszosc moich znajomych...niestety:(, co o filmie???jak dla mnie jet on rewelacyjny, poplakalam sie szybko w sumie, pamietacie scene z pieskam , kiedy to glowny bohater powiedzial patrzac na szczeniaka ze trzeba go przebadac, normalnie sie tak wzruszylam...film ma bardzo ciekawa fabule, bez scen erotycznych, dajacy wieeelee do myslenia, ogolem bylam pod wrazeniem gdy wyszlam z kina i w ten sposob obejrzalam film juz 9 razy...:P:P naprawde goraco polecam, moze niektorzy stwierda ze byl zbyt zbudowany na podstawie matrixa, ale ja uwazam inaczej, w koncu to nie mial byc matrix, tylko film o uczuciach, odczuciach, lęku i wielu innych sprawach dotyczacych i dotykajacych ludzi na codzien...pozdrowionka