Czepiliście się tych porównywań Equilibrium do Matrixa, zwłaszcza "dwójki"! Dajcie już spokój... Musielibyście zacząć się czepiać co trzeciego fimu pojawiającego się w kinie. Na marginesie, proponuję konkurs dla fanatyków Matrixa: znaleźć jak najwięcej nawiązań lub zapożyczeń z innych filmów (i nie tylko), które znalazły się w Matrixach... Na pewno zdają sobie sprawę, że także Wachowscy "pożyczają" od innych, a nie tylko wszyscy od Wachowskich...
I nie jest to bynajmniej żaden zarzut przeciwko słynnym braciom. Wbrew przeciwnie...